Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Znajomość matematyki najważniejsza dla norweskiego nauczyciela

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

08 kwietnia 2015 12:08

Udostępnij
na Facebooku
1
Znajomość matematyki najważniejsza dla norweskiego nauczyciela


Osoba, która chce podjąć studia związane z nauczaniem jakiegoś przedmiotu, kończąc szkołę, ma uzyskać czwórkę z matematyki. Przyszli ekonomiści i pielęgniarze... nie muszą spełniać tych kryteriów.

Błędy obliczeniowe w medycynie w najgorszym wypadku mogą prowadzić do śmierci pacjenta. Jednak większy nacisk na uzyskanie lepszej oceny z matematyki kładzie się wśród uczniów, którzy mają zamiar zostać w przyszłości nauczycielami niż w przypadku osób, które wiążą swoją przyszłość z karierą pielęgniarską. Od 2016 roku, osoby które będą chciały kształcić się dalej w zawodzie nauczyciela będą musiały uzyskać w szkole średniej 4 jako ocenę końcową z matematyki. Pomysł wzbudza kontrowersje, szczególnie wśród osób, które mają plany zająć się edukacją przyszłych pokoleń, ale w obszarze przedmiotów niezwiązanych z naukami ścisłymi takich jak np. język norweski czy wychowanie fizyczne.

Dlaczego jednak tak duży nacisk położono na oceny osób, które rozważają podjęcie kariery nauczyciela, a pominięto pielęgniarzy i ekonomistów? W ubiegłym roku tylko połowa osób uczących się pielęgniarstwa w Høgskolen w Oslo brała udział w zajęciach z dawkowania leków. Pielęgniarka Jeanette Tuen Eriksen nauczająca młode osoby podkreśla, że precyzja jest kluczem do prawidłowego leczenia.


Nieznajomość matematyki może mieć poważne konsekwencje. Przez pomyłkę związaną z pojemnościami ampułek, i złym wyliczeniem dawki pacjent dostanie np. 80, a nie 40 miligramów leku.

pielęgniarz przy pracy
fot. fotolia.com

Uczniowie i studenci są różnie nastawieni do tego pomysłu.

Nie wydaje mi się żebym w swojej pracy używała dużej części wiedzy matematycznej, którą zdobyłam w szkole średniej. Cały czas korzystam jednak z podstawowych działań takich jak dodawanie, odejmowanie, dzielenie czy mnożenie. Zdaje sobie jednak sprawę, że niektórzy mogą mieć z tym kłopoty, są to jednak braki z wcześniejszej edukacji – mówi Linn Kobberdal, będąca na praktyce pielęgniarskiej w jednej z norweskich klinik.

– Nie widzę w tych propozycjach specjalnego sensu. Brak wiedzy z jakiegoś zakresu i tak zostanie zweryfikowany na kolejnym poziomie nauki. Umiejętności matematyczne przydają się oczywiście do dawkowania lekarstw, ale to nie wszystko. Dobra znajomość tego przedmiotu ułatwia też naukę fizjologii, chemii, biologii czy logiki – mówi Mia Andersen, pracująca w organizacji studenckiej NSF Student, zrzeszającej osoby uczące się pielęgniarstwa.

Wydawałoby się, że matematyka powinna być priorytetowym przedmiotem dla osób, które interesują się ekonomią. Okazuje się jednak, że ocena niższa niż 3 z tego przedmiotu, nie dyskwalifikuje ucznia w wyborze drogi kształcenia takiej jak bilansista czy księgowy. Jedna ze szkół w Østfold przekonuje, że wystarczy „interesować się ekonomią, rozumieć procesy w niej zachodzące i być dociekliwym żeby zostać ich studentem.” To nie odosobniony przypadek. W większości norweskich szkół wyższych zajmujących się kształceniem w zakresie pielęgniarstwa lub nauk ekonomicznych do tej pory nie było specjalnych wymagań względem oceny z matematyki ze szkoły średniej.

działania matematyczne
fot. fotolia.com

– Powinny być specjalne kryteria dotyczące poziomu matematyki wyniesionego ze szkoły średniej. Łatwo dostrzec, że osoby, które miały najniższe oceny z matematyki napotykają później problemy z zagadnieniami obejmującymi statystykę czy analizę rynkową – mówi Per Hanstad dyrektor norweskiego Revisorforeningen.

– Dobra znajomość matematyki powinna dotyczyć wszystkich. W pracy pielęgniarki błąd matematyczny może kosztować kogoś życie. Natomiast przyszli nauczyciele, którzy sami mają uczyć dzieci powinni przyzwoicie znać matematykę, która czy tego chcemy czy nie, przenika wszystkie dziedziny szkolne. Po debacie rozważymy jeszcze poprawki dotyczące zmian związanych z wymaganymi ocenami – mówi pomysłodawca projektu związanego z ocenami, Røe Isaksen, norweski minister edukacji.


źródło: aftenposten.no, nrk.no
źródło zdjęcia frontowego: fotolia.com - royalty free



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


pawel piotr

14-04-2015 21:26

no dopiero norwegia mnie uswiadomila ze 2:0= 2

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok