Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

6
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Wzrasta popularność e-nekrologów w Norwegii

konstancja@mojanorwegia.pl

24 maja 2015 07:00

Udostępnij
na Facebooku
Wzrasta popularność e-nekrologów w Norwegii


W Norwegii popularne stają się strony internetowe biur pogrzebowych, na których upamiętnić możemy zmarłą osobę. Powoli wypierają one tradycyjne nekrologi zamieszczane w gazetach.

Coraz więcej osób decyduje się na publikację wspomnień o zmarłych bliskich w Internecie. Dzięki temu dostęp do nich mogą mieć wszyscy powiązani z tymi, którzy odeszli - mają oni możliwość wyrażenia swojego żalu, czy też zapalenia e-znicza. Zamieszczane są tam także informacje kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb.

- Ludzie zapisują swoje myśli i czują się dzięki temu lepiej. Dostaliśmy wiele wiadomości od użytkowników o tym, że nasza strona była dla nich ogromną pomocą - opowiada kierownik biura pogrzebowego Jølstad w Drammen, Runar Løvaas. 

Zaletą internetowych nekrologów jest też to, że nic nie kosztują. Zamieszczenie nekrologu w gazecie lokalnej to natomiast wydatek rzędu 2000-3000 koron. Stawka dla prasy dostępnej w całej Norwegii jest dwukrotnie wyższa. 

znicz
fot. wikipedia.org

- Jestem pewien, że już niedługo „papierowe" nekrologi znikną całkowicie, przede wszystkim ze względu na ich duży koszt. My nie pobieramy opłat za korzystanie z naszej strony - chcemy zaoferować bliskim zmarłych coś, do czego po prostu będą mieli łatwy dostęp - mówi Løvaas. 

- Nekrologi są ważne zarówno dla nas, jak i czytelników. Wielu z nich czytuje je regularnie, szczególnie starsze pokolenia. Mimo to, dobrze że powstaje jakaś alternatywa. Nie uważam jednak, że stanowi ona zagrożenie dla gazetowych nekrologów - nie wszyscy mają przecież dostęp do internetu i nie wszyscy są zwolennikami social media. Wirtualne i papierowe notki wspominające zmarłych będą się więc wzajemnie uzupełniać - ocenia redaktor lokalnej gazety Amedia w Buskerud, Victoria C. Schultz. 

Stopniowo niemal wszystkie sfery życia (i śmierci?) przenoszą się do Internetu - uważacie to za słuszne, czy też jesteście zwolennikami tradycyjnych rozwiązań? 


Źródło: nrk.no 
Zdjęcie frontowe: publicdomainpictures.net - CC0 Public Domain




Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok