Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

„Tesla mórz” pływa po Sognefjord

konstancja@mojanorwegia.pl

23 czerwca 2015 14:34

Udostępnij
na Facebooku
„Tesla mórz” pływa po Sognefjord


25 stycznia poraz pierwszy w historii od brzegu odbił Ampere, czyli wówczas jedyny na świecie prom zasilany bateriami elektrycznymi. 

Ampere
przewozi pasażerów z Oppedal na południowym brzegu i Lavikiem na północnym brzegu Sognefjord. Jest w stanie zmieścić do 120 samochodów i 360 osób, a odcinek jaki pokonuje jest jednym z kluczowych na autostradzie E39 łączącej Kristiansand i Trondheim. Pozostałe dwa promy, które kursują na tej trasie, Oppedal i Stavanger, wciąż napędzane są silnikami wysokoprężnymi.


Ampere to ponad 80-metrowy katamaran z kadłubem wykonanym z aluminium, który waży dwa razy mniej niż stalowy kadłub zwyczajnego promu tych samych wymiarów. Podobnie jak większość statków na norweskich fiordach, Ampere jest „dwustronny", nie musi więc zawracać, aby swobonie poruszać się z jednego punktu do drugiego i z powrotem. Wybudowanie promu było przedsięwzięciem międzynarodowym - kadłub powstał w Gdańsku, prace wykańczające wykonano natomiast w stoczni Fjellstrand w Omastrand przy Hardangerfjord.

Prom Ampere
fot. commons.wikimedia.org

W 2014 roku, podczas targów związanych z budową statków i technologią morską w Hamburgu, Ampere zyskał tytuł Statku Roku przyznawany przez Skipsrevyen, czołowy magazyn handlu morskiego w Norwegii, Szwecji, Finlandii i Islandii. W nawiązaniu do sukcesu samochodów elektrycznych Tesla Motors, został także nazwany „Teslą mórz".

Podobnie jak projekty amerykańskiej firmy, Ampere korzysta z rozmaitych innowacyjnych rozwiązań - rano każdego dnia baterie promu są w pełni naładowane, a następnie jedynie doładowywane w czasie 10-minutowych postojów w terminalach; baterie w terminalach zaprojektowano z kolei w taki sposób, że doładowują się, gdy prom jest w drodze. Taki system umożliwa działanie elektrycznych statków nawet w przypadku niewielkich terminali.

Prom Ampere
Prom Ampere w terminalu nocą / fot. na-weekly.com

Ampere to jeden z przejawów zmiany, jaka zachodzi w Norwegii - w przyszłości coraz więcej pojazdów napędzanych będzie energią elektryczną. Trend ten przyczynił się do założenia w kraju pierwszego na świecie „Forum Betrii Morskiej", który w tej chwili liczy sobie prawie 40 członków - właścicieli statków, stoczni, czy też instytutów badawczych.


Powstają też kolejne restrykcje dotyczące emisji szkodliwych substancji - 1 stycznia 2015 Międzynarodowa Organizacja Morska obniżyła najwyższy dopuszczalny poziom emisji siarki. Dzięki temu właściciele promów będą musieli przejść na takie paliwa, których zużycie emituje mniejsze ilości tej substancji, bądź też zainstalować pokładowe aparaty absorbcyjne. Koszty takich zabiegów mogą być tak duże, że bardziej opłacalne okaże się użycie baterii elektrycznych.


Zdjęcie frontowe: wikimedia.org
Źródło: By Ulflarsen (Own work) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons





Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok