Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

Szkolne jedzenie dla wszystkich uczniów?

konstancja@mojanorwegia.pl

20 czerwca 2015 07:00

Udostępnij
na Facebooku
Szkolne jedzenie dla wszystkich uczniów?


Norweska Dyrekcja ds. zdrowia zaleca, aby dzieci, które nie wzięły ze sobą drugiego śniadania z domu, otrzymały prosty posiłek w szkole.

Propozycja ta została zaakceptowana na wiosnę i będzie promowana aż do jesieni, między innymi poprzez rozmaite konferencje. W tej chwili trwają jednak dyskusje na temat wydawania żywności także tym dzieciom, które mają domowe matpakke ze sobą.


- Uważamy, że zdrowy posiłek w szkole powinni zjeść wszyscy uczniowie. Ma to swoje plusy zarówno od strony zdrowotnej, jak i społecznej - dzieci nie tylko otrzymają niezbędne im składniki odżywcze, ale i spędzą ze sobą czas na stołówce - mówi Tove Karoline Knutsen z Abrbeiderpartiet.

Lunch w szkole
fot. MN

Norweska Partia Pracy już od dawna chce wprowadzić obowiązek wydawania jedzenia w placówkach edukacyjnych. Na wiosnę trwały nawet dyskusje odnośnie zmniejszenia barnetrygden w celu sfinansowania darmowych szkolnych posiłków dla wszystkich. Co najmniej dziesięć lokalnych oddziałów partii zaprotestowało jednak przeciwko takiej decyzji.

- Jesteśmy jak najbardziej za wprowadzeniem drugich śniadań w szkołach, ale kategorycznie sprzeciwiamy się obniżeniu zasiłku - komentuje Eva Kristin Hansen, która stoi na czele oddziału Arbeiderpartiet z Sør-Trøndelag.

W końcu wszystkie oddziały Partii Pracy doszły do porozumienia i ustaliły swoje stanowisko w sprawie szkolnego jedzenia - każdy uczeń powinien otrzymać prosty posiłek, szkoły zadecydują jednak samodzielnie lub we współpracy z innymi szkołami, z czego będzie się składał - najlepiej jest dostosować wybór do potrzeb lokalnych.

Lunch
fot. MN

Partia Høyre nie zgadza się na ustalenia Arbeiderpartiet - jej przedstawiciele są przeciwni państwowemu finansowaniu szkolnych posiłków, ponieważ kosztowałoby to około 3.6 miliardów NOK. Uważają jednak, że szkoły, które wyrażą taką chęć, będą mogły działać zgodnie z zaleceniami Helsedirektoratet, a więc oferować jedzenie tym uczniom, którzy drugiego śniadania nie zabrali ze sobą z domu.

- To ważne, aby wszystkie dzieci były dobrze odżywione - jest to przecież warunek efektywnej nauki. Uważamy jednak, że zapewnienie posiłków wszystkim to zbyt drogie rozwiązanie. To przede wszystkim obowiązek rodziców, aby dopilnować, aby ich pociechy zabierały ze sobą drugie śniadania - mówi Kristin Vinje z partii Høyre.

A co Wy myślicie - czy szkoły powinny zapewniać uczniom posiłki?


Źródło: nrk.no
Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free



Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok