Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

4
Szef policji w Oslo: problemem są cudzoziemcy, ale nie imigranci

 
 Hans Sverre Sjøvold, szef policji w Oslo
Policja w Oslo rzadko dokonuje zatrzymań rodowitych Norwegów za kradzież czy handel narkotykami. Jednak nie oznacza to, że głównymi sprawcami przestępstw są imigranci.


- W Oslo mamy duży problem z cudzoziemcami, którzy przyjeżdżają tu tylko na krótko i w tym czasie dopuszczają się naruszenia prawa. Źródłem naszych problemów nie są więc osoby, które określamy mianem imigranta, lecz kryminaliści, którzy przyjeżdżają specjalnie by zajmować się tu działalnością przestępczą. Przez nich winą zostają obarczeni imigranci. – powiedział w rozmowie z NRK Hans Sverre Sjøvold, szef policji w dystrykcie Oslo. 

Według badania przeprowadzonego przez Statistisk Sentralbyrå w 2012 roku 1/3 ankietowanych Norwegów jest zdania, że imigranci są źródłem zmniejszenia poziomu bezpieczeństwa. Według policji w Oslo ta opinia jest dla imigrantów krzywdząca. 

 - Przestępczość obcokrajowców jest dużym problemem, należy jednak podkreślić, że chodzi tutaj o osoby, które nie są na stałe związane z Norwegią. Z imigrantami mamy bardzo dobry kontakt i trzeba rozróżniać tych, którzy przyjeżdżają tutaj, by popełniać przestępstwa od porządnych mieszkańców Oslo. – uważa Sjøvold. 

W ubiegłym roku liczba zgłoszonych drobnych kradzieży w stolicy wzrosła aż o 19,4 procent, liczba dużych kradzieży i włamać wzrosła o około 8- 10 procent. Także działalność związana z handlem narkotykami nasiliła się znacznie (około 15 procent więcej aresztowań). Stołeczna policja twierdzi, że w dużym stopniu sprawcami są cudzoziemcy odwiedzający Norwegię. 

W ostatnich latach w norweskich więxieniach nastąpił gwałtowny skok więźniów z obywatelstwem innym niż norweskie. Od roku 2006 do 2011 udział cudzoziemców w liczbie osadzanych w zakładach karnych wzrósł z 11,9 procent do 25,1 procent. Aż 963 z 2730 obcokrajowców, którzy w 2011 roku trafili do norweskich więzień pochodziło z Polski, Łotwy i Rumunii. Duża część pochodziła również z Nigerii i Algierii. Problem nasilił się wraz z przystąpieniem Norwegii do układu z Schengen, który umożliwił swobodne przekraczanie granic i przepływ osób.

 Szef policji w Oslo Hans Sverre Sjøvold nie ukrywa, że uważa kary za przestępstwa w Norwegii za zbyt łagodne, przez co nie odstraszają one potencjalnych kryminalistów. Dlatego dystrykt Oslo zamierza wprowadzić surowsze kary za niektóre przestępstwa.


nrk.no
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


damian wójcik

08-03-2013 15:36

AdamPL napisał:
" Aż 963 z 2730 obcokrajowców, którzy w 2011 roku trafili do norweskich więzień pochodziło z Polski, Łotwy i Rumunii. "
Ciekawe ilu dokładnie z Polski, pewnie połowa z tej liczby
A.//



a co ty taki ciekawy???

idz i zapytaj

Zdunek Chmielewski

08-03-2013 15:19

AdamPL - połowa tej liczby to polacy? Chyba jesteś chory umysłowo, chyba nie wiesz ile rumunów i litwinów przemyca dragi i nap...rdala portfele w Oslo. Myślę, że polaków było z 250 max!

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok