Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

Pozwólcie bawić się dzieciom z imigrantami

Udostępnij
na Facebooku
9
Pozwólcie bawić się dzieciom z imigrantami

Rodzice, którzy chcą uchronić dzieci przed alkoholem, powinni pozwolić bawić się im z imigrantami, zwłaszcza tymi z krajów arabskich.


Takiego zdania jest psycholog i dyrektor Bergensklinikkene (klinika specjalizująca się w leczeniu uzależnień), Kari Lossius.

Lossius podkreśla, że wielu imigrantów, zwłaszcza tych ze środowisk muzułmańskich, nie pije w ogóle alkoholu. A Norwegowie piją więcej, niż kiedykolwiek.

- obcowanie z przyjaciółmi wywodzącymi się z innych kręgów kulturowych poszerza horyzonty młodych ludzi i nie pozostaje bez wpływu na wiele zachowań, w tym nawyków, np. picie alkoholu. Można więc osiągnąć podwójną korzyść - mówi psycholog.

Alkohol i dzieci


Zaproszenie na obiad


Lossius zachęca do tego, by rodzice zapraszali na obiady muzułmańskie rodziny, aby zacieśniać więzy między dziećmi.

Badaczka Ellen Amundsen ze Statens institutt for rusmiddelforsking (Sirus, Narodowy Instytut Badań Środków Uzależniających) potwierdza, że imigranci piją na ogół mniej niż Norwegowie. Wynika to z tradycji danego narodu, ale też obycia w norweskiej kulturze. Tutaj znaczenie mają zarówno znajomość języka norweskiego i tutejszej kultury.

Cotygodniowe picie


Na początku XXI wieku imigranci z Iranu, Turcji i Pakistanu brali udział w badaniach dotyczących zdrowia.

- Badania wykazały, że imigranci, którzy często obcowali z Norwegami, zmieniali nawyki związane z piciem alkoholu. Kontakt ze swoim oryginalnym środowiskiem redukował lub regulować spożycie alkoholu - mówi Amundsen.

W badaniu 24 % Irańczyków, 19 % Turków i 4 % Pakistańczyków przyznało, że pije alkohol co tydzień. Do takiego zwyczaju przyznało się aż 62 % Norwegów. Wyniki uzyskane wśród kobiet były następujące: 48 % Norweżek, 7 % Iranek, 3 % Turczynek i 1 % Pakistanek pije alkohol co tydzień.

Niższe spożycie alkoholu zaobserwowano także wśród kolejnych pokoleń imigrantów.

kieliszek wina o zachodzie słońca
wikimedia.org

Norwegowie pod wpływem


Pomimo tego, że imigranci, którzy zadają się z Norwegami zaczynają pić więcej niż osoby, które się izolują, to i tak są w stanie wpłynąć na Norwegów.

- Dowiedziono, że Norwegowie, którzy mieszkali obok dużych skupisk imigrantów z krajów muzułmańskich pili mniej alkoholu, niż reszta norweskiej młodzieży - mówi Amundsen.

Kobieta podsumowuje swoją wypowiedź tym, że Norwegowie znajdują się pod wpływem znajomych, którzy po alkohol sięgają rzadko.

- W ten sposób imigranci naprawdę mogą się przyczynić do zredukowania spożycia alkoholu wśród Norwegów.

Źródło: nettavisen.no


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


ANDY A.

04-06-2014 13:23

Na Thorshow codzienie widze pijanych albo nabuzowanych ,,muzzow,,
wiec nie wiem czy to dobry pomysl...

R. C.

03-06-2014 20:26

Ale powalony artykuł-a pomysłodawca to idiota.

Gct Kowalska

03-06-2014 18:06

Pani psycholog radzi, zeby zapraszac muzulmanskie rodziny na obiady. Ciekawe jak dlugo nad tym myslala?
Szoda, ze pani psycholog nie wie, ze zaden muzulmanin nie zje z gara w ktorym wczesniej Norweg pitrasil swinie.
To raczej muzulmnie zapraszaja do siebie ( jezeli kogos lubia), bo wiedza, ze nie dostana do jedzienia gowna
Jeszcze nigdy nie slyszalam zeby muzulmanska rodzina przyszla w gosci do "niewiernych" na obiad lub jakiekolwiek inne wydarzenie.
Ale integrujmy sie. Za chwile ramadan, glodni to moze wpadna na pomidorowke z proszku i mielone, oj przepraszam - kjøttkaker

Brudny Harry

03-06-2014 16:07

chyba lepiej aby człowiek się napił niż ściął komuś głowę czy podłączył bombę?

Tony Clifton

02-06-2014 17:23

ha ha ... synu nie widzisz ze sie liga mistrzow zaczyna?? idz sie pobaw z Ahmedem

Eliza K

02-06-2014 17:10

Niestety oprocz pozytywnych efektow takich kontaktow, jak te wymienioene w artykule, sa rowniez inne, negatywne skutki. Na przyklad kolega z klasy mojego syna nigdy nie slucha sie kobiety. Wyprawiam w domu urodziny dla dzieci, mowie "a teraz wszystkie dzieci robia ..." - i wszyskie dzieci sie sluchaja, oprocz tego jednego. On slucha sie tylko mojego meza, czyli faceta.

Podsumowujac - trzeba miec naprawde zle w glowie, zeby zapraszac do domu ludzi, co ciebie olewaja i ucza tego postepowania innych.

BiZi Z Wlochaczewa

02-06-2014 16:55

ciekawe dlaczego nie napisza, ze 7 % Iranek, 3 % Turczynek i 1 % Pakistanek ma prawo usiasc z mezem do stolu, odezwac sie bez pozwolenia meza

Tony Clifton

02-06-2014 16:05

no i to jest prawda niestety,, przeprowadzajac sie kilka razy zawsze wydawalo mi sie ze mam pecha i trafiam na sasiadow imprezowiczow, teraz juz wiem dlaczego niektorzy mieszkaja w lasach i wola pokonywac dystans 20km do sklepu

ale tak czy owak i tak sie pije

Marek Keram

02-06-2014 15:45

Korzysc nawet potrojna. Nie beda pic, mozne nawet przestana jesc wieprzowine a na koniec zmienia wyznanie.

Swoja droga ciekawy czy bawiac sie z imigrantami z Polski dzieci porzuca alkohol? Przeciez nie od dzis wiadomo, ze polak jest rzadkim gosciem vinmonopoletu.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok