Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

Potencjalni norwescy terroryści w rejestrze prowadzonym przez FBI?

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

09 kwietnia 2015 10:37

Udostępnij
na Facebooku
Potencjalni norwescy terroryści w rejestrze prowadzonym przez FBI?


Coraz więcej osób z norweskim obywatelstwem znajduje się na listach zamachowców poszukiwanych przez USA. Krajowe służby bezpieczeństwa są zaskoczone nowymi informacjami zza oceanu.


W amerykańskiej bazie Terrorist Screening Center (TSC), jednego z oddziałów FBI, agenci sporządzają rejestr osób podejrzanych o terroryzm. Lista prowadzona jest od 2001 roku, kiedy Stany Zjednoczone przeżyły atak na World Trade Center. W rejestrze zapisanych jest obecnie ponad 520 000 osób z całego świata. W tworzeniu listy do 2011 roku pomaga również Politiets sikkerhetsjeneste (w skrócie: PST, Norweska Policyjna Służba Bezpieczeństwa), odpowiadająca za bezpieczeństwo wewnętrzne Norwegii i podejmowanie działań w ramach ochrony przed międzynarodowym terroryzmem i ekstremizmem. Zaskoczeniem dla krajowych służb były ostatnie doniesienia jakoby w ciągu ostatniego roku liczba potencjalnych terrorystów znajdujących się na liście i posiadających norweskie obywatelstwo, podniosła się dwukrotnie w ciągu ubiegłego roku. 

symbol FBI
fot. fotolia.com

Dane przedstawione przez amerykańskie służby nie pokrywają się jednak z raportem, którym dysponuje PST. W raporcie opublikowanym przez komisję bezpieczeństwa działającą przy Stortingu można przeczytać, że norweskie służby mają wątpliwości co do kryteriów, według których USA uauktualniało listę. Okazało się, że duża część osób o pochodzeniu norweskim, którą amerykańskie służby zakwalifikowały jako potencjalnych terrorystów nigdy nie była karana za żadne wykroczenia, nie podlegała też obserwacji przez PST. Służby nie chcą ujawnić szczegółowych danych dotyczących faktycznej liczby osób z norweskim obywatelstwem, którzy zostali ujęci na liście. 

– Nie wolno udzielać mi takich informacji. Mogę tylko powiedzieć, że sytuacja, w której Stanu Zjednoczone same decydują o tym kto jest podejrzany o terroryzm, a kto nie, bez konsultacji z służbami innych państw jest bardzo niepokojąca – mówi Eldbjørg Løwer, kierowniczka parlamentanej komisji ds. bezpieczeństwa. 

Komisja złożyła już wniosek do norweskiego Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego o wyjaśnienie czy nie doszło do złamania zasad dotyczących współpracy między Norwegią, a USA w zakresie zwalczania terroryzmu. FBI nie zajęło jeszcze oficjalnego stanowiska w całej sprawie.


źródło: tv2, aftenposten.no, thelocal.no
źródło zdjęcia frontowego: fotolia.com - royalty free

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok