Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Polonia gra w siatkówkę!

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

13 października 2015 10:23

Udostępnij
na Facebooku
Polonia gra w siatkówkę!


O tym, że zwycięstwo smakuje zupełnie inaczej, kiedy kibicuje polska publiczność oraz o sportowych zmaganiach polonijnego klubu siatkarskiego opowiada Tomasz Świerczek, kierownik drużyny Polonia Oslo.

MojaNorwegia: Od kiedy działa drużyna siatkarska Polonia Oslo?

Tomasz Świerczek: Polonia Oslo powstała w 2007 roku. Założycielem klubu był Adam Augustyniak, który 2 lata temu wycofał się z prowadzenia klubu i przekazał mi kierownictwo.

MN: Czy w Norwegii jest duże zainteresowanie siatkówką?

TŚ: Siatkówka w Norwegii jest niestety sportem niszowym, tutaj królują raczej sporty zimowe.

MN: Aktualnie gracie w trzeciej lidze, czy macie apetyt na więcej?

TŚ: Tak, to prawda. Ci którzy śledzą nas na facebooku wiedzą, że powinniśmy awansować w poprzednim sezonie. Myślę jednak, że przeszłość należy zostawić za sobą i skupić się na tym, co aktualnie na nas czeka.

Polscy siatkarze
fot. facebook.com/VolleyballTeamPoloniaOslo


MN: Jak wygląda awans do kolejnej ligi?

TŚ: Awans do kolejnej ligi wygląda bardzo prosto. Wygrywamy ligę, pilnujemy terminów, zaliczamy mecz za meczem i kolejny raz spotykamy się już oczko wyżej! Ostatni turniej pokazał, że wyższa liga stoi przed nami otworem. Warto zaznaczyć, że byliśmy jedyną drużyną trzecioligową, która zaszła tak wysoko. Na swojej drodze mieliśmy przeciwników tylko z drugiej ligi. Przypomnę, że rozegraliśmy siedem meczów w ciągu dwóch dni i uplasowaliśmy się z końcowym wynikiem na wysokim, czwartym miejscu. Biorąc pod uwagę że w turnieju brało udział ponad trzydzieści drużyn, a grafik meczów był dość napięty, jesteśmy zadowoleni z wyniku.

MN: Który mecz był dla waszej drużyny największym wyzwaniem?

TŚ: To zależy, czy pyta Pani o ostatni turniej, czy mecze z ostatnich sezonów. Jeżeli chodzi o turniej, myślę że śmiało mogę nominować mecz o awans do finału przeciwko Borgen Volley. Niestety przegraliśmy, ale walczyliśmy bardzo zacięcie, zostawiliśmy na boisku mnóstwo potu, jak i krwi, bo kontuzji podczas turnieju nie brakowało.

MN: Gracie zarówno na hali, jak i w siatkówkę plażową. Czy do tych dwóch rodzajów aktywności należy się inaczej przygotować?

TŚ: Siatkówkę plażową traktujemy bardziej jako trening przygotowujący nas do sezonu właściwego na hali. Nasi zawodnicy nie startują w lidze plażowej, aczkolwiek w następnym sezonie być może ulegnie to zmianie. Co do samych przygotowań, różnica jest dość spora. Siatkówka plażowa wymaga większej kondycji oraz skoczności, gdyż wybicie się z piasku nie jest tak łatwe, jak na hali - tak to wygląda w dużym skrócie.

Siatkówka plażowa w dość dużym stopniu różni się od tradycyjnej odmiany tego sportu.
fot. facebook.com/VolleyballTeamPoloniaOslo


MN: Szalik waszego klubu trzymał sam Noriaki Kasai? Jak doszło do spotkania siatkarzy z klubu Polonia Oslo ze słynnymi skoczkami?

TŚ: Tak, rzeczywiście to prawda. Wszystko dzięki naszemu koledze i byłemu zawodnikowi drużyny Andrzejowi Nowakowi. Podczas ostatnich zawodów Pucharu Świata w Skokach Narciarskich udało mu się dostać do Kasaiego i wręczyć nasz szalik, kiedy ten rozdawał autografy. Po krótkiej wymianie zdań, Kasai podziękował za prezent, a my strzeliliśmy pamiątkową fotkę. Oprócz Kasai'ego udało się też wręczyć szalik naszemu Mistrzowi, Kamilowi Stochowi. Być może w przyszłości uda nam się zorganizować wspólne spotkanie z naszymi skoczkami za sprawą PZN i PZPS. Niektórzy nie wiedzą, ale siatkówka to drugi ulubiony sport większości naszych skoczków zaraz po skokach narciarskich.

Noriaki Kasai z szalikiem klubu Polonia Oslo.
fot. facebook.com/VolleyballTeamPoloniaOslo

Kamil Stoch również trzymał klubowy szalik Polonii Oslo!
fot. facebook.com/VolleyballTeamPoloniaOslo


MN: Czy można się do Was przyłączyć? Albo przyjść i po prostu potrenować?
TŚ: Aktualnie w drużynie trenuje ok. 15-19 zawodników, z czego piętnastu jest zarejestrowanych. Do dyspozycji mamy tylko jedno boisko, a jak wiemy na boisku może być maksymalnie dwunastu zawodników. Myślimy o stworzeniu drugiej drużyny, która zacznie grę od najniższej ligi. W planach mieliśmy również przywrócenie drużyny damskiej. Niestety, zainteresowanie ze strony kobiet nie jest zbyt duże. Jednak, zachęcamy wszystkie Panie do sportowej aktywności!

Aktualnie staramy się skupić raczej na trenowaniu i udoskonalaniu naszych umiejętności, bardzo często podczas treningów jest mniej gry niż ćwiczeń. Dlatego też, jeżeli ktoś szuka miejsca do rozerwania się i pogrania w siatkówkę z rodakami, oczywiście służymy pomocą. Mamy kontakt z typowo amatorskimi drużynami gdzie może przyjść każdy.


Zgrana drużyna to podstawa!
fot. facebook.com/VolleyballTeamPoloniaOslo


MN: Czy Polacy często kibicują waszej drużynie podczas sportowych zmagań? Spotykacie się po meczach z kibicami?

TŚ: Tak, jak wspominałem wcześniej, siatkówka w Norwegii jest sportem niszowym. W Polsce natomiast cieszy się bardzo dużą popularnością. Niestety większość z naszych rodaków przyjechała do Norwegii pracować, a nie kibicować polskim drużynom... Frekwencja na trybunach jest niestety słaba, Zazwyczaj zasiadają tam nasze rodziny, dziewczyny, czy też małe grupy znajomych. Nie ukrywamy, że jeżeli pojawiają się nowi kibice jest to dla nas bardzo miłe, zwłaszcza kiedy przychodzą "opancerzeni" w biało-czerwone barwy! Motywacja do zwycięstwa jest jeszcze większa, a i zwycięstwo smakuje inaczej przed własną publicznością.

MN: Dziękuję za rozmowę.


Zachęcamy wszystkich do kibicowania naszym sportowcom w norweskiej stolicy! Kibice są jak kolejni zawodnicy wspierający drużynę! Zespół poszukuje również firm, które chciałyby objąć ich działania swoim patronatem.


Najbliższa okazja do kibicowania drużynie Polonia Oslo nadarzy się już 15.11!

Plakat promujący mecz Polonii Oslo 15.11



Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok