Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

Pokochaj zwierzaka ze schroniska

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

06 września 2015 06:23

Udostępnij
na Facebooku
12
Pokochaj zwierzaka ze schroniska



Wiele zwierząt czeka w Norwegii na nowego właściciela. Jak przebiega adopcja pupila w tym kraju?


Zastanawiasz się nad przygarnięciem czworonoga? Weź pod uwagę schroniska. Zwierzęta przebywające w norweskich ośrodkach dla bezdomnych zwierząt są zadbane, objęte stałą opieką weterynaryjną, mieszkają w oddzielnych boksach, codziennie dostają świeże jedzenie i wodę. Wolontariusze spędzają czas z czworonogami, dbają o to aby zwierzaki nie czuły się samotne. Nic jednak nie zastąpi kochającego właściciela, którym może stać się każdy, kto jest gotowy poświęcić trochę czasu i energii na opiekę nad pupilem.

Bezdomnymi kotami i psami zajmuje się w Norwegii organizacja Dyrebeskyttelsen Norge. Schroniska utrzymują się z dofinansowania od gmin oraz z pieniędzy przekazywanych przez darczyńców.

Jak adoptować zwierzaka?

Procedura adopcyjna obejmuje kilka kroków. Na początku należy wypełnić dokumenty aplikacyjne, które zdobywa się od lokalnych instytucji zajmujących się opieką nad bezdomnymi zwierzętami. Lista oddziałów schronisk, wraz z osobami kontaktowymi i numerami telefonów, pod które można się zgłaszać w sprawie adopcji dostępna jest tutaj.

Następnie trzeba się zjawić na rozmowie z pracownikiem schroniska. Podczas tego spotkania przyszły właściciel dokonuje wyboru zwierzaka, którym chciałby się zaopiekować. W podejmowaniu decyzji pomaga mu wyznaczona osoba na co dzień zajmująca się bezdomnymi czworonogami.

Po zapoznaniu z wybranym zwierzakiem, przyszły właściciel może zabrać zwierzę do domu na tzw. „okres próbny", w którym sprawdzane jest czy dana osoba jest w stanie zapewnić swojemu nowemu przyjacielowi dostatecznie dobrą opiekę. W tym czasie pracownicy schroniska również mają kontakt z potencjalnym opiekunem zwierzaka.

Ostatnim etapem jest już pełna adopcja. Jeżeli właściciel zdecyduje się na zatrzymanie pupila, musi dopełnić ostatnich formalności. Wszystkie zwierzaki przeznaczone do adopcji są już zaszczepione, odrobaczone, wykastrowane i często zaznaczone chipem. Ma to swoje dobre strony: właściciel nie musi się przejmować tymi podstawowymi zabiegami zdrowotnymi. Minusem jest fakt, że przy podejmowaniu pełnej adopcji należy ponieść koszt wykonanych już zabiegów. Ceny wahają się od 750-900 koron za kota oraz 3000-5000 koron za psa. W niektórych schroniskach istnieje również możliwość adoptowania innych zwierzaków, takich jak np. królik czy świnka morska. Najczęściej koszt przygarnięcia tego typu pupila to około 400 koron.

 

Zadowolony zwierzak odnalazł nowy dom.

fot. fotolia.com

Decyzja o przygarnięciu pupila powinna być dobrze przemyślana. Wiele osób które z początku deklarowało opiekę, po jakimś czasie nudzi się obowiązkami związanymi z posiadaniem czworonożnego przyjaciela. Organizacje walczące o prawa zwierząt starają się przeciwdziałać nieodpowiedzialnym właścicielom, m.in. poprzez wprowadzanie wysokich kar finansowych.

Zostań wolontariuszem!

Kochasz zwierzęta, ale z różnych powodów nie możesz sobie pozwolić na trzymanie ich w domu? Nie jest Ci obojętny los bezdomnych czworonogów? Nie przejmuj się, również możesz pomóc! Norweskie schroniska bardzo chętnie przyjmują nowe osoby, które chcą poświęcić swój wolny czas na pracę z czworonogami. Zapisać można się drogą mailową, telefoniczną lub przychodząc do danego schroniska osobiście.


zdjęcie: fotolia.com - royality free
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


rysling11

08-09-2015 09:43

rysling11

08-09-2015 09:32

UJEBAĆ ŁEB i glowe razem z plucami tez

John Born

07-09-2015 18:06

jasta102 napisał:
zwierzęciu to najlepiej łeb odciąć i ofiarować Bogu
A PRZY OKAZJI TOBIE UJEBAĆ ŁEB I ZŁOŻYĆ NA OŁTARZU DLA TWOJEGO RABE.

marcin cissewski

07-09-2015 17:46

Sam se kurwo leb obetnij

P. H.

07-09-2015 06:02

Tak naprawdę to mam identyczne zwierzaki jak te z pierwszej fotki , Irę i Lili . Ale z kotami to potrafi się zrobić jak z tymi uchodżcami. Weżmiesz jednego , a to się rozmnożą, a to inne koty zobaczą koty i się wproszą, a to ci do furtki przywiążą małego kotka na sznurku. I potem nie masz gdzie usiąść bo kot głównie śpi , i jak masz 10 kotów to wszystko obstawione kotami. Ale w Bawarii i Badenii-Wirtembergii oraz Szwajcari to normalnie jedzą koty jak w Chinach. Są jak królik tylko , mniej żylaste.

rysling11

06-09-2015 22:25

bydle ile juz zwierzatek zakatowales?

P. H.

06-09-2015 22:06

Ja lubię koty , tylko się długo gotują.

Jon Doe

06-09-2015 21:22

DorHan napisał:
Nie poto czlek wyrzuca zwierze, zeby ono do niego wrocilo jak jakis bumerang wtorny.

Zwierze nie ma duszy i jak wiadomo nie nalezy mu sie dobre traktowanie.
Kazdy parafianin moze poswiadczyc, ze to prawda.



trzeba dobrze obciążyć worek kamieniami i solidnie zawiązać.


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok