Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

Po marszu antyislamskim w Oslo: To nie mowa nienawiści

mojanorwegia@mojanorwegia.pl

13 stycznia 2015 13:03

Udostępnij
na Facebooku
50
Po marszu antyislamskim w Oslo: To nie mowa nienawiści


W Oslo można się było wczoraj natknąć na dwa marsze - jeden przeciwko islamizacji Norwegii, drugi nawołujący do solidarności i tolerancji.


Wczoraj przez Oslo po raz pierwszy w Norwegii przemaszerowali zwolennicy ruchu przeciwko islamizacji Europy, Pegida Norge.


- Spotykamy się z krytyką i mnóstwem oskarżeń, bez względu na to, co próbujemy powiedzieć na temat muzułmańskiej imigracji. A w Norwegii mamy z muzułmanami i islamem poważny problem. Musimy głośno o tym mówić, a nie chować głowę w piasek - powiedział przedstawiciel Pegida Norge, Max Hermansen.

Według stołecznej policji na marszu Pegida pojawiło się 190 osób. W tym samym czasie, w innym miejscu marsz przeciwko nienawiści i stygmatyzowaniu zgromadził ok. 1000 wspierających, w tym m.in. biskup Oslo, Ole Christian Kvarme. Przemarsz zamykały przemowy wygłoszone pod Stortinget.

Thee Yezen Al Ubeide
Thee Yezen Al Ubeide, mówca na marszu solidarności, fot. Facebook/Solidaritetstog


Marsz solidarności to inicjatywa m.in. Amnesty International, AUF i Rady Islamskiej w Norwegii. Organizator mówił, że marsz to obrona wolności słowa, wolności wyznania i respektu dla ludzkiego życia.

Humanizm, a nie nienawiść


Hermansen tłumaczył norweskim mediom, że Pegida nie jest ruchem propagującym nienawiść wobec zagranicznych przybyszów, ale walczy o tradycyjne wartości:

- Walczymy o zachodnie wartości, o to, aby humanizm był w Norwegii dominującą doktryną. Islam zmienia nasze społeczeństwo na gorsze. Jesteśmy narodem. Jesteśmy zwykłymi Norwegami. To już najwyższy czas, abyśmy mogli uczestniczyć w debacie publicznej i poruszać tematy, które są w mediach zamiatane pod dywan.

Będą demonstrować w każdy poniedziałek


Hermansen przyznaje, że jego celem jest sprawienie, aby Pegida zakorzeniła się w Norwegii na dobre.

- To, ile osób dziś przyszło nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że się tutaj zebraliśmy. Od tej pory będziemy demonstrować w każdy poniedziałek o godzinie 18:30 i mamy nadzieję, że uda nam się też zaktywizować inne części Norwegii.

Max Hermansen
Max Hermansen, przewodniczący Pegida Norge, fot Facebook Hermansena

Czy marsze przeciwko islamizacji Norwegii zaczną odnosić większe sukcesy? Czy poprawni politycznie Norwegowie odważą się wyjść na ulice i protestować przeciwko społeczeństwu multikulturowemu, które od wielu lat było w Norwegii silnie promowane? Wybierzecie się na marsze, które odbędą się w nadchodzących tygodniach?


Źródło: nrk.no, nettavisen.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
 

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


cyc cyc

18-01-2015 21:26

Polityka zastraszania zaczyna przynosić efekty
Groźby poskutkowały. Niemcy odwołali antyislamski marsz w Dreźnie
www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1355701,...mski-marsz-w-Dreznie

a jak jutro w Oslo? ile bedzie etnicznych norwegow

Greg Cruel

14-01-2015 18:37

jasta102 napisał:
WujekJanek napisał:
Rzadko, rzadko, naprawdę rzadko się to zdarza, ale muszę w 100% poprzeć Jastę: biała rasa nigdy nie była w większości na tej planecie...
Oczywiście merytorycznie co do demografii i abstrahując od dalszego ciągu dyskusji o uniwersytetach, tytułach naukowych itp...

a szkoda
bo to chyba najważniejszy problem dla wszystkich Polaków na Naszej Planecie
poziom polskich uniwersytetów
i gówno z nich spuszczane


nie "karmić " trolli ..oni tym żyja , jak im odbierzesz przyjemność riposty sam zdechnie

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok