Piękni, młodzi i bogaci
Porównana w 2013 roku przez UNICEF z 29 innymi najbogatszymi krajami świata, Norwegia uplasowała się na drugim miejscu po Holandii i przed Islandią. Wszystkie kraje skandynawskie znalazły się w czołówce tego rankingu, a Polska na 21 miejscu.
Niedawno norweski dyrektorat do spraw dzieci, młodzieży i rodziny (Barne-, ungdoms- og familiedirektoratet, Bufdir) uzupełnił ten obraz o nowe statystyki, uruchamiając projekt o nazwie Oppvekststatus, status dorastania. To obszerne zestawienie dostępnych danych o nowym pokoleniu Norwegów wchodzącym w dorosłe życie.
Jaki obraz nastolatka wyłania się ze statystyk?
Dla większości z nich Norwegia jest przyjaznym krajem, w którym dobrze jest dorastać. To młodzież dobrze przystosowana do rzeczywistości i w mniejszym stopniu niż poprzednie pokolenia zbuntowana przeciwko rodzicom. Wygląda też na to, że zamożność generalnie nie uderzyła im do głowy. Oto kilka wybranych statystyk:
- Bezpieczni: od 15 lat systematycznie maleje ilość śmiertelnych wypadków, zgonów spowodowanych chorobami i przemocą wobec dzieci i młodzieży;
- Zdrowi: 86 procent Norwegów w wieku od 16 do 24 przynajmniej raz w tygodniu trenuje;
- Nieuzależnieni: młodzi Norwegowie znacznie rzadziej niż kiedyś palą, piją i narkotyzują się - pomimo tego, że do dyspozycji mają przeciętnie ponad godzinę czasu wolnego więcej niż ci, którzy dorastali 40 lat temu;
- Niezbuntowani: większość lubi chodzić do szkoły, nie narzeka na rodziców ani na rząd;
- Wychowani: trzech na czterech młodych Norwegów i Norweżek dorasta w domu z obojgiem rodziców, którzy poświęcają im więcej czasu niż kiedykolwiek wcześniej, bo mimo, że od 1980 roku wzrosła ilość pracujących matek, to wydłużył się czas, który z dziećmi spędzają ojcowie.
- Młodzi Norwegowie to pokolenie zadowolone - podsumowuje dla nas dane Henrik Nielsen, starszy doradca w Bufdir - Bardziej dojrzałe, w większym stopniu przypomina populację dorosłych niż ich poprzednicy. Większość jest zadowolona z tego, jak działa norweska demokracja, w większym stopniu głosują też na te same partie, co starsi.
Cena dobrobytu
Choć ogólny obraz wygląda pozytywnie, są też ciemne strony dobrobytu. Statystyki Bufdir pokazują, że znaczna część młodzieży ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Problem dotyczy zwłaszcza dziewcząt.
Od 2010 do 2013 roku ilość dziewcząt, która zmaga się z depresją i stanami lękowymi wzrosła z 15 do 18 proc. - jedna na cztery Norweżki w wieku 15-16 lat skarży się na tego typu objawy. Wśród chłopców liczby są niższe: tylko jeden na dziesięciu przyznaje się do obniżonych nastrojów.
Wśród powodów zaburzeń wymienia się samotność, presję na dobre wyniki w szkole i skupienie na wyglądzie.
(Nie)doskonali
Najświeższe badanie przeprowadzone na zlecenie norweskiej telewizji NRK pokazało, że dla dużego biustu i wąskiej talii co dziesiąta Norweżka poniżej 30 roku życia poszłaby „pod nóż" .
Czytaj także: Sommerkroppen
Dążenie do doskonałego ciała urosło zdaniem badaczy do rangi problemu zdrowia publicznego. Profesor Jorunn Sundgot-Borgen, znana z krytyki środowiska sportowego za ignorowanie zaburzeń odżywiania u olimpijczyków, nazwała zjawisko „histerycznym podejściem do ciała".
- Nie można na razie ustalić z całą pewnością, czy duża liczba młodzieży z problemami zdrowia psychicznego jest wynikiem lepszych pomiarów, czy sytuacja faktycznie się pogarsza - uważa Nielsen - Jest jednak jasne, że odsetek dzieci i młodzieży z problemami psychicznymi jest wysoki, i że te liczby są niepokojące.
Będziemy jeszcze o tym pisać.
zdjęcie: fotolia - royalty free
To może Cię zainteresować
16-06-2015 18:14
2
0
Zgłoś
16-06-2015 09:52
0
0
Zgłoś
16-06-2015 09:16
1
0
Zgłoś
15-06-2015 21:01
0
0
Zgłoś
15-06-2015 20:35
0
0
Zgłoś
15-06-2015 20:29
0
-1
Zgłoś
15-06-2015 20:13
0
0
Zgłoś