Czytelnia
Oszuści z puszkami
11
Podobnie jak w zeszłym roku, oszuści zbierali pieniądze w imieniu akcji charytatywnej prowadzonej przez NRK.
W zeszłym roku, zmyślona „fundacja dla dzieci" zbierała pieniądze podczas akcji charytatywnej przeprowadzanej przez NRK. W tym roku oszuści również próbowali wykorzystać hojność ludzi.
W poniedziałek po południu w Drammen aresztowano trzy osoby, które chodziły od drzwi do drzwi zbierając pieniądze do puszek.
- Aresztowani twierdzili, że są z akcji prowadzonej przez telewizję - napisała policja z Vestfold na swoim twitterze.
Tweet policji z Vestfold
twitter.com
Para z córką zaczęli zbierać pieniądze jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem akcji o godzinie 16. Mieli samochód, którym poruszali się po okolicach Vestfold i Buskerud, gdzie wyszukiwali przede wszystkim ludzi starszych.
„Bałkańska fundacja dla dzieci"
Mężczyzna, kobieta i ich córka zostali w końcu aresztowani w Drammen, donosi policja z południowego dystryktu Buskerud.
- Nie znamy jeszcze kraju pochodzenia tych ludzi. Podejrzewamy, że są z Rumunii. Mieli ze sobą szwedzkie identyfikatory z „Bałkańskiej fundacji dla dzieci". Wiemy, że taka organizacja nie istnieje. Para zebrała wiele tysięcy koron. Te pieniądze najpewniej chcieli przeznaczyć na własne cele, nie na cierpiące dzieci - mówi szef operacji Marianne Mørk.
Córka, która została aresztowana wraz z parą, jest nieletnia, twierdzi policja.
Puszka akcji charytatywnej NRK
screenshot, dagbladet.no
W zeszłym roku podczas tej samej akcji charytatywnej został zatrzymany w Alstad w Bodø trzydziestokilkuletni mężczyzna z Rumunii. Miał ze sobą fałszywe puszki do zbierania pieniędzy i identyfikator z „Bałkańskiej fundacji dla dzieci" - organizacji, której policja nie mogła nigdzie znaleźć.
Policja określiła zaistniałą sytuację jako próbę oszustwa, donosi Avisa Nordland.
Więcej oszustów
Puszka, do której zbierano pieniądze na akcję charytatywną NRK, znajdująca się w Sovner w Oslo, została skradziona. Osoba odpowiedzialna za kradzież nie została jeszcze aresztowana.
- Jeśli puszka na datki jest nie jest pilnowana, każdy może łatwo udawać wolontariusza akcji. Nie wiemy, czy zdarzają się takie przypadki. Szukamy również osoby odpowiedzialnej za podrabianie puszek w Oslo - mówi Tor Gudbrandsen z policji w Oslo.
Policja nie ma informacji, czy „Bałkańska fundacja dla dzieci" działała również na terenie Oslo.
Źródła: dagbladet.no, nrk.no, tb.no
Zdjęcie źródłowe: Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0/Dickelbers
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
3
25-10-2014 23:17
0
0
Zgłoś
21-10-2014 21:24
0
0
Zgłoś
21-10-2014 21:19
0
0
Zgłoś