Czytelnia
Norweskie pociski do Polski
14
Niepokój na Ukrainie doprowadził do tego, że Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Czesław Mroczek ogłosił, że polskie siły zbrojne do końca roku wybiorą dostawców nowego systemu rakietowego.
- Przyspieszamy wykonanie planów dotyczących nowego systemu rakietowego o wiele miesięcy - powiedział Mroczek pod koniec marca (pierwotnie 50 pocisków miało dotrzeć do Polski do końca roku 2015).
Strona internetowa Kongsberg Defence
Czują się zagrożeni
Norweski producent broni, Kongsberg Defence, podpisał w 2008 roku umowę o wartości 800 milionów koron z Polską Marynarką Wojenną na dostarczenie systemu rakietowego Naval Strike Missile. W 2011 roku umowę poszerzono o 700 milionów koron, chodziło o kupno rakiet. Dostawy rozpoczęły się w roku 2012 i, jak podaje dyrektor norweskiego koncernu, Harald Ånnestad, trwają do dzisiaj.
Jakbub M. Godzimirski, badacz z Norweskiego instytutu studiów nad polityką zagraniczną (NUPI) i były pracownik polskiego Ministerstwa Obrony uważa, że Polska ma wiele dobrych powodów, aby uważać na to, co dzieje się u wschodniego sąsiada:
- Polska czuje się zagrożona, zwłaszcza tereny graniczące z Ukrainą. Eskalacja ukraińskich problemów może wpłynąć na Polskę.
Rakieta NSM, gadzetomania.pl
Ważny rynek
Kogsberg Defence ma w Polsce biuro i wytrwale zbiera nowe kontrakty:
- Polska do dla nas ważny rynek. Przy całkowitym rocznym obrocie firmy o wysokości 5 miliardów koron te dwa podpisane do tej pory kontrakty są bardzo duże. Mamy oczywiście nadzieję, że Polska zdecyduje się na zakup większej ilości rakiet - mówi Ånnestad.
Firma nie chce zdradzić, czy Polska złożyła już kolejne zamówienia, ani spekulować na temat tego, czy obecna sytuacja w Rosji i na Ukrainie zwiększy popyt na produkty militarne. Ånnestad dodaje jednak, że tylko Polska, z całej Europy Wschodniej, zdecydowała się złożyć tak duże zamówienie na rakiety.
Norweskie pociski są najnowocześniejszym sprzętem, którym dysponuje Polska armia.
- NSM (Naval Strike Missile) to nowoczesne pociski manewrujące, lecące na bardzo niskim pułapie, trudne do wykrycia i zniszczenia. Rakiety mogą niszczyć zarówno okręty, jak i cele lądowe. Są łatwe do transportowania i maskowania - mówi kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik dowódcy Marynarki Wojennej w rozmowie z portalem polska-zbrojna.pl
Źródło: dn.no, polska-zbrojna.pl, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
1
08-08-2014 12:58
1
0
Zgłoś
08-08-2014 12:14
2
0
Zgłoś
08-08-2014 12:04
1
0
Zgłoś
08-08-2014 11:41
2
0
Zgłoś
08-08-2014 08:10
3
0
Zgłoś
07-08-2014 23:40
2
0
Zgłoś
07-08-2014 22:49
0
0
Zgłoś