Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Norwegowie i ich importowane żony

marta.domzalska@mojanorwegia.pl

21 stycznia 2015 14:30

Udostępnij
na Facebooku
53
Norwegowie i ich importowane żony


Żony z Tajlandii, Rosji i Filipin. Prawdziwa miłość czy chęć posiadania kochanki i taniej siły roboczej w jednym?


Temat małżeństw zawieranych między Norwegami a zagranicznymi kobietami zawsze był popularny i dość kontrowersyjny. Na tej podstawie powstał serial dokumentalny pod tytułem „Det nye landet”, emitowany przez telewizję NRK. „Det nye landet” rzuca nowe światło na historię norweskiej imigracji - od jej początków aż do dnia dzisiejszego. Jeden z odcinków poświęcony jest kontrowersjom związanym z Norweskimi mężczyznami oraz ich importowanymi żonami.


Interesowni małżonkowie

Trend zawierania międzynarodowych małżeństw jest w ostatnich latach coraz bardziej powszechny. Ze statystyk wynika, że Norweskie kobiety najchętniej wybierają partnerów pochodzących ze Szwecji, Danii oraz Wielkiej Brytanii. Norwegowie natomiast, posuwają się w swoich wyborach znacznie dalej i szukają życiowych partnerek wśród Tajek, Rosjanek i Filipinek. Importowane panny młode mają bardzo jasne powody, dla których wychodzą za Norwegów.

 

  • Rosjanki uważają, że Norwegowie są bardziej „cywilizowani” niż Rosjanie i przykładają dużo większą wagę do wolności.
  • Kobiety z południowo-wschodniej Azji dążą natomiast do podniesienia standardów życia. Poprzez swoje małżeństwo starają się także wesprzeć finansowo rodzinę, która została w ojczyźnie.

 

Tajka

fot. fotolia.pl


Rozwód. Tak, ale dopiero po 3 latach

Część mieszanych małżeństw zawierana jest w konkretnym celu, najczęściej po to, by uzyskać norweskie obywatelstwo. W norweskim prawie istnieje zapis dotyczący tego typu małżeństw – w przypadku rozwodu, do którego doszło wcześniej niż po upłynięciu trzech lat od chwili zalegalizowania związku, zagraniczny małżonek może zostać odesłany do swojego ojczystego kraju.


Co zyskuje przeciętna Rosjanka dzięki norweskiemu małżonkowi?

Status społeczny takiej kobiety znacznie wzrasta, jest to dla niej awans, którym może pochwalić się wśród rodziny i znajomych. Wiele Rosjanek tkwi w swoim małżeństwie przez trzy lata z przymusu. Wszystko po to, by uniknąć poniżającej deportacji.

Rosjanka mieszkająca obecnie w Tromsø ma przyjaciółkę będącą w związku małżeńskim z Norwegiem. Pewnego dnia znajoma zadała jej pytanie czy chciałaby żyć w Norwegii. Na zapytanie „jak to będzie możliwe?”, odpowiedziała następująco: mam sąsiada, który jest singlem. Wtedy wszystko stało się jasne. Obecnie, po czterech latach związku, rosyjsko - norweskie małżeństwo nie istnieje, a jako powód rozpadu pożycia małżeńskiego para podała zbyt duże różnice charakterów.

kłótnia małżeńska

fot. fotolia.pl


Okrucieństwo norweskich małżonków

Kobieta chcąca zachować anonimowość wypowiedziała się na temat swojego międzynarodowego małżeństwa następująco:

- Gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy, od razu między nami zaiskrzyło, a on zaprosił mnie do Norwegii na wakacje... (Po zawarciu małżeństwa): Po dwóch miesiącach zabronił mi uczęszczania do szkoły. Powiedział, że jeśli podejmę edukację, wyśle mnie z powrotem do Tajlandii. Musiałam iść do pracy, w której spędzałam długie godziny. Gdy wracałam do domu, mąż zawsze był na mnie zły i miał pretensje. Wreszcie podjęłam odpowiednią decyzję i zdecydowałam się na zerwanie. Nie mogłam dłużej trwać w tym związku. Wielu Norwegów decyduje się na małżeństwa z zagranicznymi kobietami tylko ze względu na seks. Gdy się znudzą, zrywają z nimi i znajdują nowe. - zwierza się Tajka.


A miało być jak w bajce...

Jak dowodzą statystyki, norwescy mężczyźni, którzy żenią się z „kobietami z importu”, pochodzą najczęściej z obszarów wiejskich, gdzie norweskich kobiet nie ma zbyt wiele. Tego typu małżeństwa bardzo często nie kończą się dobrze dla przybyłych kobiet. Są one zmuszane do życia w izolacji, a norweski małżonek okazuje się być nie miłością ich życia, a sprytnym mężczyzną poszukującym wyłącznie uciech cielesnych oraz taniej siły roboczej w swoim gospodarstwie domowym.

Ponadto, imigracyjne panny młode muszą zmagać się z dyskryminacją, szokiem kulturowym, brakiem bratniej duszy, a także wstydem.

rozwód

fot. fotolia.pl


Oczywiście nie wszystkie mieszane małżeństwa niosą ze sobą tak ekstremalne konsekwencje. Dość powszechne są związki „szczęśliwe”, w których jednak nie doszukamy się miłości. Ich podstawą są wzajemny szacunek oraz wspólne interesy: norweski mężczyzna ma żonę, która się nim zajmuje, a kobieta zdobywa cenne obywatelstwo i życie dużo lepsze od tego, które czeka na nią w ojczystym kraju.



Czy życie „importowanych żon” rzeczywiście jest tak dramatyczne?




Źródła: mylittlenorway.com / fotolia.pl / wikipedia.org

Zdjęcie frontowe: fotolia.pl - royalty free



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


cyc cyc

04-02-2015 10:21

cyc cyc

22-01-2015 17:38

no a teraz kolejna zona

Dorota Hansen

22-01-2015 15:38

Cycek

Widze, ze masz obsesje na moim punkcie. Nie dziwie sie zupelnie. Kobiete tak unikalna jak ja trudno jest spotkac. Zwlaszcza dla ciebie jest to niemozliwe.
Boje sie jedynie, ze to niedlugo obsesja moze przemienic sie w szalenstwo.

Na pocieszenie dedykuje tobie wiersz. Popelnilam go specjalnie dla ciebie:

Siedzi cycek z klawiatura
Gotowy do wirtualnego boju
I wspomina z lezka te czasy
Gdy chodzil z widlami do gnoju

Teraz zas sa inne czasy
I w krolestwie cycek przebywa
Musi wiec do NAV-u latac
I to uczciwa praca nazywa

Siedzi sobie cycek, siedzi
I przeglada rozne onety
Zobaczyl gdzies piekna panne
I nagle doswiadczyl podniety

Takby chcial sie cyc przytulic, pobawic
A moze nawet i cos innego
Lecz niestety, w realu posucha
Bo cyc ma opinie chlopa podlego!

Ja dochodze do wnisoku, ze sa dwie rzeczy nieskonczone:
1. univers
2. glupota wypowiedzi cyca

NB! Einstein mial pewne watpliwosci co do pkt. 1

Zycze milego popoludnia i wieczoru. Zaslugujesz na to po ciezkiej pracy

pawel piotr

22-01-2015 13:54

seksowne norwezki to spotykam rano w sklepie takie wyluzowane
nie ma to jak wyskoczyc w pizamie po ogorki

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok