Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Norwegowie bez pieniędzy

Udostępnij
na Facebooku
50
Norwegowie bez pieniędzy

Wiele osób myśli, że w Norwegii nie da się być biednym, chyba, że jest się alkoholikiem, albo osobą na zwolnieniu lekarskim. Nie jestem w żadnej z tych grup.


Osoba podpisująca się jako Student (20) wysłała do gazety Aftenposten list, w którym opisała, że w Norwegii można być biednym. Przeczytajcie:

„Jestem zdrową, inteligentną i jak mogłoby się wydawać zwykłą dziewczyną w wieku 20 lat. Ale jestem biedna.

Brutalne zmiany


Nie zawsze byłam biedna. Kiedy moi rodzice byli małżeństwem, to dobrze się nam żyło. Moi bracia i ja zawsze mieliśmy ciepłe kurtki zimowe, było z czego wybierać przy stole. Kiedy jednak rodzice się rozwiedli w 2006 roku, życie brutalnie się zmieniło. Musieliśmy sprzedać dom i każde z rodziców musiało znaleźć sobie nowe, małe mieszkanko.

W mieszkaniach nie było wystarczająco dużo miejsca, moi bracia musieli dzielić pokój, a mama i tata spali w salonach. W dzień przykrywaliśmy te łóżka kocami.

Dziewczyna
flickr.com/martinaphotography

Miałam 13 lat. Najbardziej frustrujące i niepewne lata miałam przed sobą, a presja dotycząca właściwych ubrań, zainteresowań i dobrych rodziców nadeszła za szybko. Dzień po tym, jak skończyłam 13 lat, znalazłam sobie pracę, jako roznosiciel ulotek. Przez cały rok jeździłam każdego tygodnia rowerem przez rodzinną wioskę, aby uzbierać 1000 koron. Wystarczyło to przynajmniej na kupno porządnych spodni.

Bez pieniędzy na rachunki


Mój ojciec zachorował na zapalenie stawów, kiedy skończył 30 lat. To było tak, jakby rozwód pogorszył jego chorobę. Poszedł na zwolnienie lekarskie, a kiedy się już przyzwyczaił do życia na zwolnieniu, to nie chciał już nigdy wyzdrowieć. Rachunki rosły, a dobra, do których byliśmy przyzwyczajeni, znikały.

Po niedługim czasie problem finansowy nie polegał na tym, że nie dostałam pod choinkę torebki, którą sobie wypatrzyłam - odcięli nam prąd, bo ojciec nie opłacał rachunków. Ojciec szybko uzależnił się od alkoholu, a ja stawałam się coraz bardziej odpowiedzialna za moich młodszych braci, zwłaszcza, kiedy spędzaliśmy tydzień u ojca.

Alkohol i dzieci

Kiedy mogłam się w końcu przeprowadzić do miasteczka studenckiego w Bergen, to było to spełnienie moich marzeń. W końcu mogłam myśleć wyłącznie o sobie! Nie do końca tak jednak było. Rachunki z domu ojca zaczęto przysyłać na mój adres, a stypendium naukowe nie było do pozazdroszczenia. Po opłaceniu czynszu zostawało mi nędzne 2000 koron, a musiałam jeszcze pomyśleć o reszcie rachunków.

Monety nie są prawdziwymi pieniędzmi


Bycie biednym Norwegiem w Norwegii jest straszne. Nie pamiętam, kiedy ostatnio położyłam się nie myśląc o tym, za co kupię sobie jedzenie do końca miesiąca. Nie pamiętam, kiedy kupiłam sobie coś nowego do ubrania.

Myślę o tym, z czego mogę zrezygnować, aby odłożyć kilka koron na kawę po pracy z przyjaciółkami i staram się zapomnieć słowa mojego byłego chłopaka, który powiedział, że monety to nie są prawdziwe pieniądze.

Korony
flickr.com/kavass

Siedzę przed komputerem, płaczę i szukam konkursów z pieniężnymi nagrodami. Robię to tylko po to, aby powstrzymać łzy, bo praca kelnerki, za którą dostaję 100 koron na godzinę, zaczyna się o 11. Tam będę się dużo uśmiechała i przyjmowała z radością klapsy w pupę od obleśnych mężczyzn, którzy są ubrani w obrzydliwie piękne ubrania, aby zarobić na mój obrzydliwy napiwek.

Mogę tylko mieć nadzieję, że nikt w tym miesiącu nie ukradnie mi znów portfela. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak dobrze się nam żyje w Norwegii, zanim ktoś odbierze nam dobra, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Opiekujcie się więc sobą nawzajem i się rozpieszczajcie."

Czy historia jest dla Was wiarygodna? Znacie Norwegów, którzy żyją w skrajnej biedzie? Gdzie się zaczyna bieda?

Źródło: ap.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


kryss d

16-08-2014 18:28

Luka5 napisał:
332311
Czytajac te Twoje wypociny pojawiaja sie 2 oytania:

Z kim ty sie zadajesz?
Kto Cie tak skrzywdzil?


skrzywdzil go ten co go zrobil,zadaje sie pewnie ze swoimi cokolwiek to znaczy

caly czas powtarza " JA - WY "
dla mnie polak to polak moze byc madry,glupi,pracowity,leniwy,uposledzony ,inwalida,wyksztalcony,analfabeta,pracujacy,bezrobotny...itd. ale polak to polak,a nie- ja -wy....
sie

barania lepetyno w tym kraju niepelnosprawnych sie AKTYWIZUJE nie dla tego ze nie stac ich na rety dla nich,tylko zeby niepelnosprawni czuli sie czescia spoleczenstwa,a nie marginesem
moje pierwsze spotkanie w urzedzie z taka osoba bede pamietal juz zawsze i milo wspominal.
a ty dalej szukaj darmochy i zeby inni na ciebie zap...

L J

16-08-2014 17:38

332311
Czytajac te Twoje wypociny pojawiaja sie 2 oytania:

Z kim ty sie zadajesz?
Kto Cie tak skrzywdzil?

Eliza K

16-08-2014 09:04

332311 napisał:
A ty widzę Elise zazdrościsz. Że ktoś che pracować i mieć korzyści z NAV w formie renty.

Kiedy ja się uczyłem to wy pewnie na studiach balowaliście w Akademikach.

Od razu proszę admina o zbanowanie mojego konta. Bo mam dość tego portalu i jego gburowatych użytkowników bez wiedzy. Wiedza + Doświadczenie = mądrość życiowa!


No patrz, tak rano,a tu juz wesolo. Czy tez moze jeszcze z glowy nie wywietrzalo?

Przyznaj sie, pewnie ciebie do akademikow na balowanie nie zapraszali?
No i na zakonczenie - jak tu nie zazdroscic wyimaginowanej renty z NAV.

Dla wyjasnienia - jak bedziesz w Norwegii pracowal, to reny z NAV nie dostaniesz. Nie ma tak dobrze, zeby miec jedno i drugie. A jak nie bedziesz pracowal, to nie dostaniesz pozwolenia na pobyt, czyli zero renty z NAV.

full casco

16-08-2014 07:10

tez tak mysle

ty masz aspargera czy daun jestes

Ludzie z ZA mają trudności z nawiązaniem kontaktów społecznych, gdyż mają problem z czytaniem szeroko pojętego kodu społecznego, z werbalnym i niewerbalnym porozumiewaniem się z drugim człowiekiem.

Ludzie nieobjęci zespołem Aspergera są w stanie ocenić i wczuć się instynktownie w stan emocjonalny i umysłowy (zob. empatia). Na podstawie niewerbalnych wskazówek, takich jak postawa ciała, ton głosu, specyficzne słowa użyte w wypowiedzi tworzą sobie oni nieustannie mentalne obrazy stanów umysłowych innych ludzi, jest to zjawisko podświadome. Jednak ludzie z zespołem są pozbawieni możliwości, jest to tzw. ślepota umysłu, inaczej mówiąc – brak teorii umysłu,


i na to daja rente?
jakie badania ci robili i ile to zajelo?


kombinator jestes
Albert Einstein, Thomas Jefferson. Andy Warhol.

nie wyludzali renty od panstwa

Hary Pl

16-08-2014 07:01

Młody mądry człowiek brawo ja się zgadzam z tobą

Witold Dębiec

16-08-2014 06:24

Polak to nie oczytany pacan po znajomościach. I tyle w temacie. Mówicie że ktoś się rodzi mądry. A to mit. Kiedy ja się uczyłem to wy pewnie na studiach balowaliście w Akademikach. Polak jest dobry 3 rzeczach obgadywaniu, narzekaniu i spuszczaniu łomotu innym jeśli ktoś nie zgadza się z jego poglądami. Od razu proszę admina o zbanowanie mojego konta. Bo mam dość tego portalu i jego gburowatych użytkowników bez wiedzy. Wiedza + Doświadczenie = mądrość życiowa! Ale brakuje wam tego 1

Witold Dębiec

16-08-2014 06:11

להתראות

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok