Norwegia szuka zysków. Odpadki z ryb służą do produkcji towarów dla ludzi
Norwegowie potrafią wykorzystać każdą część ryby. Ikra łososia jest podobno doskonałym składnikiem kosmetyków fotolia.com - royalty free
Ryba w służbie piękności
Na recepturę wpadli w 2000 roku, gdy naukowcy zaczęli badać wpływ komórek jajowych łososia na ludzką skórę. Impulsem do zainwestowania w kosmetyki z tym składnikiem były informacje od osób pracujących na fermach łososi. Pracownicy twierdzili, że w kontakcie z ikrą tej ryby ich dłonie pozostawały gładkie nawet mimo długotrwałego kontaktu z bardzo zimną wodą. Okazało się, że ikra łososia posiada unikalne białka, które mają dobroczynny wpływ na skórę.
Teraz Aqua Bio Technology odkupuje ikrę łososia z zakładów przetwórstwa rybnego w całej Norwegii. Firma weszła na rynek w 2008 roku, a od 2012 odnotowuje wzrost zysków. Rok temu spółka zanotowała rekordowe przychody w wysokości 38,9 milionów koron. W porównaniu z bilansem z 2014 roku, który firma zakończyła z 22,5 milionami na koncie, należy uznać to za dobry interes na rybach.
Norweska firma rozwija również współpracę międzynarodową. Spółka nawiązała kontakty z amerykańskimi, japońskimi i portugalskimi koncernami zainteresowanymi importem kosmetyków z dobroczynnym składnikiem.
Rybne resztki w sporcie
Karma dla zwierząt nadal górą
Ale firmy zajmujące się pozyskiwaniem tego typu substancji dodawanych później do karmy dla zwierząt również widzą potencjał w wykorzystywaniu rybnych resztek w produktach przeznaczonych dla ludzi. Dyrektor zakładów Biomega spod Bergen, Jan Arne Vevatne, uważa, że przyszłość należy do inwestycji w składniki potrzebne w przemyśle spożywczym, przede wszystkim do suplementów sportowych.
– Tego typu produkty mogą w przyszłości osiągnąć większą wartość na rynku i przynosić większe zyski niż dodatki do paszy i karmy dla zwierząt – powiedział, cytowany przez portal sysla.no, Jan Arne Vevanate
To może Cię zainteresować