Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Mumie z Chile odnalezione w Muzeum Etnograficznym w Oslo

Udostępnij
na Facebooku
Mumie z Chile odnalezione w Muzeum Etnograficznym w Oslo


Przeleżały w magazynie 80 lat. Po tak długim czasie zostały odkryte powtórnie.


W latach 30. XIX wieku, norweski emigrant Gunnar Neergaard osiedlił się w Chile. Odkrył tam między innymi indyjskie mumie, których wiek określa się na 2500 lat. Mężczyzna wysłał swoje znalezisko do Muzeum Etnograficznego w Oslo.

Gunnar Neergaard

fot. nrk.no

Co działo się z mumiami po dotarciu do Norwegii, nie wiadomo. Sprawą zainteresował się Knut Djupedal, dyrektor Muzeum Migracyjnego w Stange. Mężczyzna postanowił dokładnie zapoznać się z historią Neergaarda i dowiedzieć się, co stało się z chilijskimi mumiami.

 

Zaginęły w czeluściach muzeum

Djupedal odkrył historię Norwega, który wyemigrował z kraju, przeniósł się do Chile. Jego uwadze nie umknęła także kwestia mumii, które, jak się później okazało, znajdowały się w Oslo, w zasięgu ręki.


 

Po skontaktowaniu się z muzeum w Oslo, Stange nie uzyskał zadowalających informacji.
- Twierdzili, że z pewnością nie mają mumii wysłanych z Chile przez Neergaarda – opowiada Djupedal.

 

mumia

Przykładowa mumia; fot. wikiedia.org

Niezaprzeczalny ślad

Śledztwo trwało jednak dalej. Mężczyzna znalazł pochodzące z 1930 roku fotografie mumii. Na zdjęciach wyraźnie widać było resztki włosów, skóry oraz ubrań. Djupedal przyznaje, że na pierwszy rzut oka można było stwierdzić, że mają prawdopodobnie kilka tysięcy lat.


By dowiedzieć się, gdzie podziały się znaleziska, Djupedal nawiązał kontakt z wydziałem anatomii znajdującym się na Uniwersytecie w Oslo. W ten sposób uzyskał dostęp do zbioru zawierającego zdjęcia około 7500 szkieletów. Po wytrwałych poszukiwaniach osiągnął swój cel i znalazł zaginione mumie z Chile.

- Porównałem zdjęcia mumii wykonane przez Neergaarda z tymi ze zbioru i okazało się, że są identyczne. Zgadzała się pozycja, w jakiej były posadzone. Kości złamane były w dokładnie tych samych miejscach, a poszczególne płaty skóry odstawały z takich samych części ciała – wyjaśnia dyrektor muzeum w Stange.

mumia

Oryginalna fotografia przedstawiająca chilijskie mumie; fot. nrk.no

Mumie dotarły do Oslo bez problemu, jednak potem wszyscy o nich zapomnieli. Przeleżały w muzealnym magazynie prawie 80 lat i nikt nie wiedział skąd pochodzą.

- To zaskakujące. Najstarsza mumia może mieć nawet 2500 lat, a najmłodsza 500 – 600 – mówi Per Holck wykładający anatomię na stołecznym uniwersytecie.


Co stanie się z odnalezionymi mumiami?

Uważam, że powinny zostać zeskanowane, sfotografowane, dokładnie zbadane, a ostatecznie odesłane do swojej ojczyzny w Chile – mówi Djupedal.


Wydaje się, że zgubienie znaleziska takiej wagi jest niemożliwe. A jednak, Norwegom się udało.



Źródła: nrk.no / wikipedia.org

Zdjęcie frontowe: fotolia.pl - royalty free


Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok