Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Litewski talk-show: chów wsobny powoduje, że Norwegia zabiera zagraniczne dzieci

marysia@mojanorwegia.pl

14 kwietnia 2015 12:08

Udostępnij
na Facebooku
71
Litewski talk-show: chów wsobny powoduje, że Norwegia zabiera zagraniczne dzieci


W litewskim programie "Valanda su Rūta" (Godzina z Rutą) oskarżono Norwegię o zabieranie i wychowywanie zagranicznych dzieci w celu walki z "najwyższym współczynnikiem chowu wsobnego na świecie".

W zeszłym tygodniu w litewskim talk-show "Valanda su Rūta" wywołano dyskusję na temat Barnevernet, podczas której dowodzono, że działanie organizacji jest wymierzone szczególnie w dzieci z Litwy.

Valandu su Ruta
Prowadząca program Rūta Mikelkevičiūte, fot. lnkgo.alfa.lt

"Litewskie dzieci w Norwegii zabierane są od rodziców. Litewskie dzieci w Norwegii są poszukiwanym towarem". Takimi słowami zaczął się program, zanim prowadząca Rūta Mikelkevičiūte przeszła do wywiadu z Neringą Ozoliną, Litwinką zamieszkałą w Ålesund, która w krajach nadbałtyckich stała się autorytetem w kwestii "norweskiego reżimu ochrony dzieci". 

- Przyrost naturalny jest najniższy w Norwegii - powiedziała prowadzącej Ozolina - A chów wsobny jest tam najwyższy z całego świata, tak samo jak procent dzieci rodzących się z zespołem Downa i innymi wadami wrodzonymi. 

Valandu su Ruta
Neringą Ozoliną, fot. lnkgo.alfa.lt

Problem dotyczący Barnevernet zaczął być w Litwie głośny po tym, jak w prasie pojawiła się informacja o Litwince Gražinie Leščinskiene, której syn Gabrieliaus został zabrany przez Barnevernet. 

Według prawnika Leščinskiene, chłopczyk został pochwycony po tym, jak wykazaywał dziwne "zachowania seksualne" - często chodził do łazienki, obsesyjnie mył i wąchał ręce. 

Valanda su Ruta
Gražina Leščinskienefot, fot. lnkgo.alfa.lt

Norweski ambasador na Litwie Dag Halvorsen powiedział, że kontrowersje związane z litewskimi dziećmi, zabieranymi pod opiekę socjalną w Norwegii, to obecnie temat najczęściej poruszany w kraju. 

- Ten problem stał się w ostatnich latach najczęściej poruszany w newsach na Litwie, a w ostatnich miesiącach jest jeszcze bardziej popularny - powiedział Halvorsen stacji NRK - Krąży historia o chowie wsobnym w Norwegii oraz częstym występowaniu zespołu Downa wśród norweskich dzieci. Podobno, w związku z tym ważne jest dla władz Norwegii, aby zyskać zdrowe, zagraniczne dzieci, takie jak z Litwy, aby wzmocnić materiał genetyczny. 

Halvorsen wynajął niedawno litewską firmę PR-ową, by spróbować przeciwdziałać błędnym przekonaniom na temat Barnevernet wśród Litwinów. 


Opinia wśród obcokrajowców na temat Barnevernet zdaje się pogarszać. Czy może to poprawić jedynie zewnętrzna zmiania PR-u? A może taka opinia wynika jedynie z braku zrozumienia i doinformowania? 


Źródła: thelocal.no, sputniknews.com, nrk.no 
Zdjęcie frontowe: fotolia.pl - royalty free




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


aga bandola

18-04-2015 21:37

superwizjer.tvn.pl/aktualnosci,984,n/2-k...j-w-pucku,83213.html

www.rmf24.pl/fakty/polska/news-smierc-dz...owe-kary,nId,1595892

www.fakt.pl/lodz/koniec-sledztwa-prokura...artykuly,524065.html
Rodzina zastępcza dostała dzieci bo mieli kredyt w banku i trzeba było to jakoś spłacić jak się ma znajome w urzędach , to i dzieci załatwiono i 2500 tys na dziecko niezły biznes
52 dzieci było molestowane seksualnie w rodzinach zastępczych ,,Aftenposten ,,08.12.2011 Misbrukt mens de var under barnevernets omsorg. Sprawcy dostali niskie wyroki

pawel piotr

18-04-2015 11:28

WujekJanek napisał:
wrzeszczot napisał:
www.csopoid.pl/odbieranie_dzieci_z_powodu_biedy.html

Z raportu przedstawionego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w 2013 roku, na mocy urzędniczych decyzji, z rodzicami rozłączono ponad 1,8 tys. dzieci. Zdaniem Fundacji Rzecznik Praw Rodziców prowadzącej Telefon Wsparcia dla rodzin zagrożonych odebraniem dzieci państwo zamiast pomagać, prześladuje rodziny i odbiera dzieci.

Często z powodu anonimowego donosu puka do domu urzędnik pomocy społecznej i uruchamiana jest cała urzędnicza machina, często dochodzi do nadużyć, a spokój rodziny zostaje zaburzony. 78 tys. dzieci w Polsce nie przebywa we własnej, biologicznej rodzinie.

wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Judyta-K...114b59&_ticrsn=5

Co piąte dziecko w Polsce jest odbierane wyłącznie z powodów socjalnych tzn. biedy w rodzinie. I są to oficjalne dane rządowe.

prawo.rp.pl/artykul/1066428.html
Ze sprawozdania wynika, że w 2012 r. w pieczy zastępczej w sumie przebywało ok. 80 tys. dzieci (również dzieci odebrane rodzicom wcześniej). Najwięcej z powodu uzależnienia rodziców (39,62 proc.) i bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych (25,17 proc.). Z powodu ubóstwa do pieczy zastępczej trafiło 1 proc. dzieci, 0,9 proc. z powodu nieodpowiednich warunków mieszkaniowych, a 0,46 proc. - bezrobocia rodziców.

prawo.rp.pl/artykul/1079957.html

Żaden sąd rodzinny nigdy nie odebrał dziecka rodzicom tylko z powodu niedostatku czy biedy - podkreśla w rozmowie z PAP sędzia Karolina Sosinska. Według statystyk z ponad 77 tys. tys. dzieci przebywających w pieczy zastępczej tylko 1 proc. trafiło tam m.in. z powodu ubóstwa.




POLSKI WYMIAR SPRAWIEDLIWOSCI dziala wbrew temu co twierdza POLONORKI


Cysiek, bylem chyba jedyna osoba na tym forum, ktora stanela w twojej obronie. A teraz widze, ze wszystkie dlugie mi krotkie ktore za to zebralem, byly w pelni uzasadnione.

Czlowieku, jak mozna, pytanie to powtrarzam po raz kolejny, przytaczac jako argument materialy prasowe, wiecej nawet, cytowane przez prase wypowiedzi rzecznikow prasowych?

Piszesz
Co piąte dziecko w Polsce jest odbierane wyłącznie z powodów socjalnych tzn. biedy w rodzinie. I są to oficjalne dane rządowe.

Zapominasz dodac, ze co piate z odebranych, a nie co piate w Polsce. I kreatywnie dodajesz okreslenie WYLACZNIE.

Ty wez mi powiedz, ile spraw z zakresu prawa rodzinnego i opiekunczego prowadziles?
Ile czasu spedziles na salach sadowych i w domach dziecka?
Ile widziales tragedii wynikajacych z tego ze menele nie chca zrzec sie praw rodzicielskich tylko i wylacznie z tego powodu, ze mysla o swej przyszlosci w korelacji z obowiazkiem alimentacyjnym wobec osoby najblizszej?
Zastanawiales sie, dlaczego domy dziecka w Polsce pekaja w szwach?
Ile widziales sytuacji w ktorej w jednym domu dziecka przebywa juz trzecie pokolenie dziewczynek a kazda z nich ma tego samego tatusia?

Zadnego? No tak, ale za to masz internet...

Cysiek, bardzo Cie przepraszam, ale ty regularny debil jestes.



miej pretensje do siebie jak nie potrafisz odroznic cytatow z podaniem zrodla ,od moich wypowiedzi

albo miej pretensje do autora a nie do mnie

Rozmawiała Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska
wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Judyta-K...114b5b&_ticrsn=3

Anna Bak

18-04-2015 10:48

Beton

pawel piotr

18-04-2015 10:45

problemy z czytraniem
czy tez najpierw zalozenie a potem teza

prawo.rp.pl/artykul/1066428.html
Ze sprawozdania wynika, że w 2012 r. w pieczy zastępczej w sumie przebywało ok. 80 tys. dzieci (również dzieci odebrane rodzicom wcześniej). Najwięcej z powodu uzależnienia rodziców (39,62 proc.) i bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych (25,17 proc.). Z powodu ubóstwa do pieczy zastępczej trafiło 1 proc. dzieci, 0,9 proc. z powodu nieodpowiednich warunków mieszkaniowych, a 0,46 proc. - bezrobocia rodziców.



zanim zaczniesz sie wypowiadac to wez i przeczytaj czalosc




a nie zachowuj sie
jak to polonorki sie zbijaja z tych co tylko cytaty kopija
a nie z autorow wypowiedzi


przedstawilem tylko wycinek z dzialalnosci opieki spolecznej w Polsce
a cytaty sa z dwoch przeciwnych stron
zeby bylo obiektywnie



a co do patologi to spotkalem sie jak matka i babka dziewczynki zmuszaly ja do oskarzania ojca o gwalt

spotkalem tych pedagogow co w policyjnej izbie dziecka na ulicy Solnej gwalcili dzieci

wcale nie trzeba jechac do Dobromysla

Jan .

18-04-2015 10:28

Lindemans napisał:
[quote]WujekJanek napisał:
[quote]
Cysiek, bardzo Cie przepraszam, ale ty regularny debil jestes.[/quote


Troche czasu Ci to zajelo, ale jak wiesz z wlasnego doswiadczenia, nawet najbardziej cierpliwi dochodza do tego samego wniosku.
[/quote]

Kajam sie w pokorze.

Moze pojechalem za ostro, ale wprowadzil mnie tem czlowiek w stan regularnej furii...
Widzialem dziesiatki przypadkow dzieci ktore nie mogly isc do adopcji tylko dla tego, ze menelstwo nie chcialo utracic statusu osoby nalblizszej.
Widzialem dziewczynki 11 letnie, ktore chodzic nie mogly, tak je dziadek z kolegami ruchali. A mamusia twierdzila ze nic sie wielkiego nie stalo, a dziecka nie odda bo je kocha.
Rozmawialem z 8 latkiem ktory bardzo lubi chodzic z tata dziadkiem i wojkami na wykopki (wykopywanie swierzych trupow na cmentarzy i poszukiwanie na zwlokach przedmiotow wartosciowych)...

A tu ci dekiel jakis madrosci proroka lebiody w internecie znalezione cytuje...

Anna Bak

18-04-2015 10:16

WujekJanek napisał:
[quote]
Cysiek, bardzo Cie przepraszam, ale ty regularny debil jestes.[/quote


Troche czasu Ci to zajelo, ale jak wiesz z wlasnego doswiadczenia, nawet najbardziej cierpliwi dochodza do tego samego wniosku.

Jan .

18-04-2015 10:05

Lindemans napisał:
WujekJanek napisał:
Zdaje sie, ze dylemat czym jest polonorek rozstrzygnal wczoraj 10 letni syn moich sasiadow.
To proste. Jest to ktos, kto mieszka w Norwegii i ma VW Polo.


Bossshhhee...to ja nie jestem polonorka ? Jak ja teraz z tym bede zyc ?


Musisz sobie kupic Polo.

Jan .

18-04-2015 10:03

wrzeszczot napisał:
www.csopoid.pl/odbieranie_dzieci_z_powodu_biedy.html

Z raportu przedstawionego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w 2013 roku, na mocy urzędniczych decyzji, z rodzicami rozłączono ponad 1,8 tys. dzieci. Zdaniem Fundacji Rzecznik Praw Rodziców prowadzącej Telefon Wsparcia dla rodzin zagrożonych odebraniem dzieci państwo zamiast pomagać, prześladuje rodziny i odbiera dzieci.

Często z powodu anonimowego donosu puka do domu urzędnik pomocy społecznej i uruchamiana jest cała urzędnicza machina, często dochodzi do nadużyć, a spokój rodziny zostaje zaburzony. 78 tys. dzieci w Polsce nie przebywa we własnej, biologicznej rodzinie.

wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Judyta-K...114b59&_ticrsn=5

Co piąte dziecko w Polsce jest odbierane wyłącznie z powodów socjalnych tzn. biedy w rodzinie. I są to oficjalne dane rządowe.

prawo.rp.pl/artykul/1066428.html
Ze sprawozdania wynika, że w 2012 r. w pieczy zastępczej w sumie przebywało ok. 80 tys. dzieci (również dzieci odebrane rodzicom wcześniej). Najwięcej z powodu uzależnienia rodziców (39,62 proc.) i bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych (25,17 proc.). Z powodu ubóstwa do pieczy zastępczej trafiło 1 proc. dzieci, 0,9 proc. z powodu nieodpowiednich warunków mieszkaniowych, a 0,46 proc. - bezrobocia rodziców.

prawo.rp.pl/artykul/1079957.html

Żaden sąd rodzinny nigdy nie odebrał dziecka rodzicom tylko z powodu niedostatku czy biedy - podkreśla w rozmowie z PAP sędzia Karolina Sosinska. Według statystyk z ponad 77 tys. tys. dzieci przebywających w pieczy zastępczej tylko 1 proc. trafiło tam m.in. z powodu ubóstwa.




POLSKI WYMIAR SPRAWIEDLIWOSCI dziala wbrew temu co twierdza POLONORKI


Cysiek, bylem chyba jedyna osoba na tym forum, ktora stanela w twojej obronie. A teraz widze, ze wszystkie dlugie mi krotkie ktore za to zebralem, byly w pelni uzasadnione.

Czlowieku, jak mozna, pytanie to powtrarzam po raz kolejny, przytaczac jako argument materialy prasowe, wiecej nawet, cytowane przez prase wypowiedzi rzecznikow prasowych?

Piszesz
Co piąte dziecko w Polsce jest odbierane wyłącznie z powodów socjalnych tzn. biedy w rodzinie. I są to oficjalne dane rządowe.

Zapominasz dodac, ze co piate z odebranych, a nie co piate w Polsce. I kreatywnie dodajesz okreslenie WYLACZNIE.

Ty wez mi powiedz, ile spraw z zakresu prawa rodzinnego i opiekunczego prowadziles?
Ile czasu spedziles na salach sadowych i w domach dziecka?
Ile widziales tragedii wynikajacych z tego ze menele nie chca zrzec sie praw rodzicielskich tylko i wylacznie z tego powodu, ze mysla o swej przyszlosci w korelacji z obowiazkiem alimentacyjnym wobec osoby najblizszej?
Zastanawiales sie, dlaczego domy dziecka w Polsce pekaja w szwach?
Ile widziales sytuacji w ktorej w jednym domu dziecka przebywa juz trzecie pokolenie dziewczynek a kazda z nich ma tego samego tatusia?

Zadnego? No tak, ale za to masz internet...

Cysiek, bardzo Cie przepraszam, ale ty regularny debil jestes.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok