Czytelnia
Jak zintegrować się w Norwegii?
12
Miej pozytywne nastawienie
Niektórzy mają skłonność do narzekania nawet na najmniejsze drobiazgi. Jednak większość Norwegów nie może znieść takiego zachowania. Nie cierpisz szefa? Zmień pracę. Nie dogadujesz się ze znajomym? Zerwij kontakt. Jesteś w podłym nastroju? Zrób coś z tym - idź na ryby, w góry, na imprezę. Oczywiście, wszystko to łatwo jest powiedzieć, trudniej zrobić. Nie chodzi jednak tutaj o bezemocjonalne rozpychanie się łokciami, by tylko zyskać korzyści i dobre samopoczucie - raczej o nastawienie "wszystko ma jakieś rozwiązanie".
Naturalnie, Norwegowie też czasem narzekają, jednak raczej rzadko i na pewne niezmiennie denerwujące ich sprawy. Jedną z nich są... norweskie drogi. Z naszego punktu widzenia może być to dziwny powód do irytacji (czemu nie na przykład jedzenie z mrożonek albo pogoda?). Niemniej temat dróg zazwyczaj powoduje wybuchy irytacji w norweskim towarzystwie.
Ucz się norweskiego
Albo przynajmniej udawaj, że się uczysz. Nie jest to proste, ale nauka języka kraju, w którym się przebywa, to najlepszy sposób na zbratanie się z lokalną społecznością. To akurat nie jest charakterystyczne tylko dla Norwegii, na całym świecie docenią cię za to. Nie martw się też swoimi pomyłkami, dzięki nim staniesz się bardziej wiarygodny i... uroczy.
fot. missveronici.deviantart.com
Płać podatki
Nie narzekaj na to i nie opowiadaj historii, jak udało ci się uniknąć podatku (w wielu krajach Europy takie anegdoty zrobią z ciebie bohatera, ale nie tutaj). Każdy w Norwegii płaci podatki i prawie każdy czuje się z tego powodu szczęśliwy (tak, szczęśliwy!), bo dzięki temu rozwija się infrastruktura, budują się szpitale, dzieci mogą chodzić do szkoły, a bezrobotni dostają zasiłek. Jeżeli jesteś w Norwegii i pracujesz "na czarno", otrzymując pieniądze do ręki, najlepiej zrób wszystko, co w twojej mocy, by otrzymać legalną pracę i zacząć płacić podatki. Czy nam się to podoba czy nie, jest to także element bycia częścią norweskiego społeczeństwa.
Bierz udział w dugnader
Cóż to jest? To bardzo ważna sprawa dla Norwegów. Można to przetłumaczyć jako wolontariat, dobrowolne prace społeczne lub pomoc sąsiedzka. Takie coś może mieć miejsce w przedszkolu, w budynku lub miasteczku, w którym mieszkasz. Są to wszelkie działania wykonywane wspólnie z innymi obywatelami na rzecz jakiegoś ogólnego celu. Jeżeli zostałeś zaproszony na
dugnad, oznacza to, że poproszono cię o poświęcenie swojego czasu dla grupy, w której się znajdujesz, a to z kolei oznacza, że zaliczono cię do grona danej społeczności, jesteś "swój"! Można to odczuć jako dodatkowe utrapienie, ale przecież jest to świetna okazja, by poznać nowych ludzi.
Nie przechwalaj się
Nie odpowiadaj zbyt wiele o tym, jak sprytnie coś ci się udało, jak wspaniale komuś doradziłeś albo jak ktoś idiotycznie się zachował, kiedy ty dokładnie wiedziałeś jakąś rzecz. Większość Norwegów stara się zachować równość w swoim otoczeniu (wedle prawa Jante), nie warto uwypuklać tego, że jest się w czymś lepszym. Norwegowie chwalą się swoimi sukcesami, to oczywiste, robią to jednak bardzo subtelnie. Fajnie jest się pochwalić swoimi dokonaniami, więc jeśli masz na to ochotę, również zrób to w delikatny sposób.
Pójdź na drinka
ale tylko w piątkowy lub sobotni wieczór. W pozostałą część tygodnia musisz być absolutnie trzeźwy. Jednak jeśli chciałbyś poznać nowych przyjaciół, zdecydowanie powinieneś dać namówić się na wypad do knajpy na coś mocniejszego. Wspólne rozmowy przy piwie lub drinku z pewnością przełamią lody.
fot. flickr.com/Glenn Harper
Próbuj lokalnego jedzenia
Nie musisz go lubić, ale przynajmniej spróbuj. Norwegowie będą na pewno zainteresowani twoją opinią o brunost, pinnekjøtt
czy smalahove. Nie musisz jeść codzinnie pizzy „Grandiosa", żeby się zintegrować, po prostu poznawaj nowy kraj także przez żołądek. Twoja ciekawość nowych smaków będzie dla Norwegów zaletą.
Szanuj kobiety
i mężczyzn również, a właściwie każdego, kogo spotkasz. Równość płciowa jest niezwykle ważna dla mieszkańców Norwegii, co oznacza, że seksistowskie dowcipy lepiej odłożyć na bok. Kobiety w roli szefów są tak samo szanowane, co mężczyźni w tej roli, a tata, biorący 7-miesięczny urlop, by opiekować się dzieckiem, to normalna sprawa.
I najważniejsze - ciesz się swoją obecnością w Norwegii!
Spróbuj doświadczyć norweskiego życia na własnej skórze, urlopu w hytte, górskich wycieczek, sportów zimowych, wędkowania. Z pewnością wiele rzeczy może się tutaj nie spodobać, ale z dobrym nastawieniem życie na emigracji będzie łatwiejsze!
fot. pixabay.com
Źródło: afroginthefjord.com
Zdjęcie frontowe: pixabay.com - CC0
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
4
10-12-2014 11:17
0
-1
Zgłoś
10-12-2014 10:28
0
0
Zgłoś
10-12-2014 08:29
0
0
Zgłoś
09-12-2014 21:15
1
0
Zgłoś
09-12-2014 15:29
0
-1
Zgłoś
09-12-2014 05:30
3
0
Zgłoś
09-12-2014 00:34
0
-1
Zgłoś