Czytelnia
Grillowanie w Norwegii
Zaczął się już maj, słońce coraz częściej wyłania się zza chmur, temperatury rosną, wszystko dookoła kwitnie – aż szkoda siedzieć w domu. Dlaczegóżby więc nie skusić się na grilla?
Norwegowie kochają grillować na świeżym powietrzu i robią to niemal wszędzie. Sieci sklepów spożywczych notują rokrocznie rekordową sprzedaż zarówno grillów, jak i jedzenia, które można właśnie w taki sposób przyrządzić.
Engangsgrill
Istnieje wiele rodzajów sprzętu do grillowania. Niektórzy preferują grille stacjonarne, których używają w swoich ogrodach. Inni wybierają mniejsze, przenośne, aby wyjechać gdzieś za miasto, bądź rozłożyć się w parku. Najpopularniejszą wersją jest jednak ta najmniejsza, jednorazowa. Można ją kupić niemal w każdym sklepie spożywczym, czy też na stacji benzynowej, a kosztuje nie więcej, niż puszka napoju gazowanego. Co ciekawe, engangsgrill produkowany jest w Polsce, w Goleniowie. Co prawda nie podbił on jeszcze serc Polaków mieszkających w ojczyźnie, być może tak się jednak wkrótce stanie, w tej chwili jest on bowiem dostępny w sieci sklepów Biedronka w cenie 5.99 zł.
Gdzie NIE grillować?
W znacznej większości parków i skwerów w Norwegii nie ma żadnych przeciwskazań odnośnie grillowania. Są jednak miejsca, w których powinno się robić to tylko w przeznaczonych ku temu obszarach lub w ogóle. Prawo takie panuje na chronionych terenach wysp - tam grillujcie jedynie na specjalnych płytkach grillowych, na piasku lub żwirze.
Latem ogłaszany jest też czasem całkowity zakaz grillowania w lasach. Wynika to z wysokiego zagrożenia pożarowego w przypadku dużej suszy w kraju.
Co na ruszt?
Grill kojarzy nam się przede wszystkim z kiełbasą, Norwegowie najchętniej grillują jednak tzw. pølser, które, w wersji tradycyjnej, przypominają polskie parówki. Te najtańsze kosztują około 20 NOK za opakowanie. W sklepach spożywczych dostępnych jest wiele ich rodzajów, włącznie z krakowpølse, czyli, po prostu, odpowiednikiem kiełbasy krakowskiej.
Na ruszt wrzucić można również fiskekaker, ryby, mięso, warzywa, czy nawet owoce - istnieją niezliczone możliwości, a najważniejsza jest, tak czy inaczej, możliwość spędzenia czasu na świeżym powietrzu z bliskimi osobami.
fot. MN
Wszystkim, którzy w ten majowy weekend korzystają ze słonecznej pogody, życzymy smacznych pølser, kiełbasek i fiskekaker, a przede wszystkim udanego spędzenia czasu na świeżym powietrzu!
Źródło: dittoslo.no
Zdjęcie frontowe: MN
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
7