Europa wyginie bez imigrantów?
Afrykańska tratwa
Czy Ukraińcy mają prawo do takiej samej emigracyjnej szansy jak Polacy? Dlaczego bezrobotne Greczynki nie zajmą się niemieckimi staruszkami zamiast narzekać? Czy tratwa z afrykańskimi uchodźcami to koń trojański wpuszczony do Europy, a selekcjonowanie kogo wpuszczamy a kto wraca do domu zakrawa na rasizm?
Na te i podobne pytania próbowano odpowiedzieć podczas debaty na temat przyszłości Europy bez imigrantów, wieńczącej Europejski Kongres Finansowy w Sopocie. Organizowane corocznie top wydarzenie to trzy intensywne dni dyskusji z udziałem mądrych głów ze świata biznesu, polityki i nauki, które ma inspirować i wyznaczać kierunki europejskich działań w przyszłości.
Kościoły na meczety
Bez zagranicznych lekarzy i pielęgniarek załamałaby się brytyjska służba zdrowia, francuskie owoce nie zostałyby zerwane bez pracowników sezonowych z północnej Afryki, a londyńskie City byłoby lokalnym, a nie światowym centrum finansowym bez profesjonalistów z całego świata, przekonywali zwolennicy otwarcia europejskich granic.
- Spójrzmy na trzy czołowe innowacyje gospodarki globu: Stany Zjednoczone, Izrael, Singapur. Co mają ze sobą wspólnego? - podchwytliwie pytał publiczność Jacek Levernes, prezes zarządu ABSL w Polsce.
Od profesorów i studentów, przez mechaników i specjalistów po ogrodników i kucharzy, kraje przodujące z otwartymi ramionami przyjmują do siebie emigrantów. Dolina Krzemowa i sięgający 50 proc. odsetek startupów zakładanych tam przez imigrantów ma być dowodem na to, że zamknięcie europejskich granic równa się samowykluczeniu ze światowej konkurencji.
- Jeśli nie wprowadzimy w Europie selektywnej imigracji to poniesiemy porażkę - argumentował Levernes - A właściwie już ponieśliśmy.
Moralna porażka
Za bardzo przesadzamy z tą nadzieją, że imigranci wygenerują nam wysokie PKB - nie zgodził się Paweł Pontyliusz, poseł na sejm IV, V i VI kadencji - To nie są czasy, kiedy imigranci siedzieli w zapyziałych ruderach i pracowali od świtu do nocy za marne grosze - argumentował eksposeł - Imigranci uczą się szybko i coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, kiedy w ogóle nie muszą iść do pracy, bo tak skutecznie wykorzystują system socjalny gospodarzy.
Co więcej, zbyt ciepły stosunek do przybyszów spoza Europy to nie tylko błąd w kalkulacji, ale i moralna porażka, uważają imigracyjni sceptycy.
- Chcemy, żeby za tanie pieniądze robili to, czego Europejczycy nie będą chcieli robić - punktował Poncyliusz - Dokonujemy drenażu mózgów, ściągając tu ich lekarzy i inżynierów. Mają teraz służyć bogatej Europie, podczas gdy inne kraje, które tyle zainwestowały w ich wykształcenie, dalej się pauperyzują.
O naszym sukcesie zadecydują nie imigranci, ale to jak sami sobie urządzimy kontynent, usłyszeliśmy. Polityka prorodzinna w krajach takich jak Norwegia, Wielka Brytania czy Niemcy udowadnia, że to rozwiązanie bardziej skuteczne niż łatanie demograficznej dziury imigrantami.
Słoń w salonie
Choć tematem dyskusji była imigracja spoza Europy, w debacie przydałaby się refleksja nad miernymi efektami dotychczasowych eksperymentów z tworzeniem europejskiego tygla „multikulti". Nie było jednak mowy o społecznych kosztach emigracji zarobkowej (o eurosierotach czytaj w naszym artykule „Jestem Kuba"), ani o lękach przed utratą narodowej tożsamości.
Największym nieobecnym tematem było jednak bezrobocie: nikt z dyskutantów nie wspomniał o tym słoniu w europejskim salonie i nie zapytał, czy Unia Europejska może sobie w ogóle pozwolić na kolejne kontyngenty uchodźców, skoro nie ma miejsc pracy dla własnych obywateli.
Być może dlatego publiczność cisnęła się do drzwi z napisem „opozycja": zdecydowana większość nie dałaby innym takiej szansy, jaką sami otrzymali od unii i opuszczając salę 99 osób zagłosowało "nogami" na nie, a tylko 60 na tak. Moja Norwegia też nie mogła wyjść tylnymi drzwiami.
A którymi drzwiami wyszlibyście wy?
zdjęcie: fotolia - royalty free
To może Cię zainteresować
29-07-2015 20:43
1
0
Zgłoś
26-06-2015 13:43
1
0
Zgłoś
26-06-2015 12:38
0
-2
Zgłoś
26-06-2015 11:35
2
0
Zgłoś
26-06-2015 09:42
0
0
Zgłoś
26-06-2015 09:28
0
-1
Zgłoś
26-06-2015 09:25
0
0
Zgłoś
26-06-2015 08:37
0
0
Zgłoś