Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

Drogowy koszmar wisi nad Oslo

marysia@mojanorwegia.pl

23 kwietnia 2015 12:35

Udostępnij
na Facebooku
8
Drogowy koszmar wisi nad Oslo


Kierowcom coraz trudniej jest wjeżdżać i przejeżdżać przez stolicę Norwegii. Obecnie możemy spodziewać się najgorszego chaosu drogowego od lat.

Dziesięć miejskich tuneli jest w trakcie inwentaryzacji, podczas gdy projekty nowych konstrukcji są masowo zatwierdzane i rozpoczynane, by miasto mogło sprostać urbanistycznym i drogowym wzorcom. 

Polscy budowlańcy
fot. Adam Łukasik/MultiNOR

I tak koło się zamyka. Gdyby tego było mało, Oslo likwiduje miejsca parkingowe, by zachęcić mieszkańców do rezygnacji z samochodów na rzecz rowerów i komunikacji miejskiej.

Nieprzejezdne tunele - tłok na drogach 


Pomysł może nie jest zły, jednak zamykanie tuneli i utrudnianie ruchu w "przeddzień" sezonu turystycznego to nie do końca przemyślana strategia. 

"Aftenposten" informuje, że zamknięte obecnie tunele muszą zostać poddane renowacji, aby spełnić wymogi Unii Europejskiej w kwestii bezpieczeństwa przeciwpożarowego i procedur ewakuacjyjnych. Pomimo że Norwegia nie jest członkiem UE, musi zastosować się do większości regulacji narzucanych przez Unię, aby być mieć dostęp do rynku europejskiego. Przewiduje się, że renowacja wszystkich tuneli może zająć co najmniej 5 lat... 

Wiele tuneli jest stosunkowo nowych, ale trzeba je wyposażyć w nowe systemy elektryczne i wentylacyjne, które i tak są tylko częścią wszystkich ulepszeń. Jako pierwszy renowację przejdzie Smestad Tunnel. Pozostałe tunele, które mają być zmodernizowane to Festnigstunnelen, Granfoss, Bryn, Tåsen, Ekeberg, Svartdal, Hammersborg i Vaterland. 

Budowa
fot. Adam Łukasik/MultiNOR

Gdzie zaparkować?


W ciągu 3 ostatnich lat usunięto z miasta prawie 400 miejsc parkingowych przy ulicach. Kolejne będą eliminowane przez następne lata. Niektóre z nich zostały zajęte przez różnego rodzaju budowym, jednak władze miasta chcą przede wszystkim, by Oslo było przyjazne pieszym. 

Organizacje ochrony środowiska chcą, by władze likwidowały coraz więcej parkingów, by mogły powstać nowe miejsca dla rowerów i by ogólnie zniechęcić do jazdy samochodem na terenie stolicy, zwłaszcza centrum. Niekóre parkingi nie zostały jednak zlikwidowane, lecz przemianowane na miejsca dla samochodów elektrycznych, gdzie znajdują się stacje, przy których pojazd można za darmo naładować. 

Zaparkowane samochody
fot. Adam Łukasik/MultiNOR

Zmiany, które obecnie opanowały Oslo, zyskują sobie więcej przeciwników niż zwolenników. Wielu osobom nie podoba się, że samochody elektryczne nie są uznawane za pojazdy, które również tworzą tłok na drogach, a jedynie wspomina o tym, że nie zanieczyszczaja środowiska. Oprócz tego, motorem dyskusji są pozamykane tunele, co spowalnia ruch drogowy. 

W Oslo i okolicach już robi się tłoczno. Jak będzie, gdy przyjadą turyści? 


Źródła: newsinenglish.no, aftenposten.no, dagsavisen.no 
Zdjęcie frontowe: Adam Łukasik/MultiNOR




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jacek B

24-04-2015 06:22

@6e6 - jedź do Kopenhagi, to zobaczysz te kilkaset tysięcy ludzi na rowerach, to jest absolutnie możliwe. A co do elbila nr 50 tys to Twoje wiadomości są nieświeże, to auto zostało właśnie sprzedane kilka dni temu o czym trąbiły wszystkie media w NO

Jon Doe

23-04-2015 23:28

PACIFIC napisał:
Kolejny powód aby nie mieszkać w Oslo.
A samochody elektryczne jedynie bezpośrednio nie zanieczyszczają atmosfery a pośrednio ich eksploatacja również generuje sporo zanieczyszczeń.


jakoś cisza na temat sposobu recyklingu ogniw......... na biadolenie ekoterrorystów na ten temat przyjdzie czas, jak marketingowcy wymyślą nowy środek lokomocji..

R. C.

23-04-2015 23:00

Kolejny powód aby nie mieszkać w Oslo.
A samochody elektryczne jedynie bezpośrednio nie zanieczyszczają atmosfery a pośrednio ich eksploatacja również generuje sporo zanieczyszczeń.

Jon Doe

23-04-2015 22:57

Mazury napisał:
W Amsterdamie widziałem rowery towarowe, na których wożono m.in. węgiel. W Oslo wielu budowlańców pomyka z walizkami metrem czy tramwajami.
Remonty tuneli to jedno, polityka urbanistyczna miasta to drugie. Podobnie jak wujek ajnek uważam, że wakacje są bardzo dobrym okresem na inwestycje drogowe: ludzi mało, dzień długi, ciepło a farba szybko schnie.
k.


chyba drzewny do grilla, albo przeciw biegunce... jeszcze trochę to w kopalniach będą węgiel rowerami wozić żeby było ekologicznie.

niko hejtfild

23-04-2015 21:10

eko skurwysyny.. likwidowac zamykac i rowerami... a jak im te ekologiczna zywnoc i remonty domow zrobimy na rowerach

Jan .

23-04-2015 14:58

Ale zaraz, o co chodzi? Ze prace drogowe prowadzone sa w wakacje?

Turysta ktory przyjezdza do Oslo w 90% porusza sie komunikacja miejska, trykami i metrem, wiec problem korkow i braku miejsc postojowych go nie dotyczy.
Norwega w wakacje mozna zastac wszedzie, ale raczej nie w Oslo...
W wakacje ulice w Oslo sa bardziej puste niz kiedykolwiek, wiec kiedy niby bylby lepszy na to czas niz w wakacje?

A pomimo wszystko nie zapominajmy, ze to jest kraj Norwegow, wiec robia oni tak, aby to dla nich bylo wygodne. To chyba oczywista oczywistosc, jak zwykl mawiac jeden z czolowych polskich politykow.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok