Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

111
Dlaczego media nie mówią o tym, ile kosztują imigranci spoza zachodniej Europy?

 
 Hege Storhaug
Jak donosi gazeta Finansavisen, a za nią Aftenposten, każdy "niezachodni" imigrant kosztuje Norwegię około 4,1 miliona koron w ciągu swojego życia. W pięć godzin po opublikowaniu artykułu Hege Storhaug na ten temat, Aftenposten musiał zablokować możliwość komentowania ze względu na zbyt dużą ilość agresywnych wypowiedzi. My zapraszamy do dyskusji bez cenzury.


"Wiodące media zadbały o to, by do mieszkańców Norwegii nie doszedł odgłos wybuchu ekonomicznej bomby, zdetonowanej przez Finansavisen: Jeśli imigracja będzie dalej rozwijać się tak jak dziś, pochłonie wszystkie dochody z ropy naftowej plus wartość akcji Statoila. Rachunek za to wysłany zostanie do każdego Norwega w formie wyższych podatków, konieczności dłuższej pracy i niższych świadczeń socjalnych.

Zmowa milczenia

Rok w rok politycy, od SV po Høyre, opowiadają nam, że imigracja przynosi dobrobyt ekonomiczny. Tę samą mantrę powtarzają wszystkie media nadające ton debacie publicznej. Aby móc ugruntować ten mit, media są zmuszane przemilczać stan faktyczny. Jak na przykład to, że w 2008 roku Duński Bank Narodowy (Dansk Nationalbank) przedstawił w oparciu o konkretne liczby, że imigracja pochłania kolosalne kwoty. Jak na przykład to, że Human Rights Service raport za raportem wykłada na stół dane, pokazujące to samo, por. np. raport "Nic mi nie mów. Koszty imigracji i państwo opiekuńcze" z 2009 roku.

Tamten rok [2009] był rokiem wyborów do Stortingu, a nowiny o tym, że jeden rząd za drugim prowadzi politykę, która zmierza do amerykanizacji państwa opiekuńczego i wzrostu różnic społecznych miały być ukryte przed opinią publiczną? No cóż, wiemy która partia mogłaby zyskać na ujawnieniu prawdy, na wyłożeniu kart na stół, prawda? [Autorka artykułu ma na myśli Partię Postępu - Fremskrittsparti. przyp. red.].

Pozytywne efekty zerują się

Jaka więc jest prawda? Prawda, tak jak ją przedstawia Finansavisen z 13. kwietnia, przy aprobacie naukowca z Centralnego Urzędu Statystycznego (SSB), Erlinga Holmøy, jest taka, że każdy imigrant spoza "Zachodu" kosztuje Norwegię w ciągu swojego życia średnio 4,1 miliona koron. Jednocześnie pozytywne efekty opłacalnej imigracji z krajów zachodnich (+ 800 000 koron na imigranta) są wyrównywane na zero przez nieopłacalną imigrację z krajów Europy wschodniej ( - 800 000 koron na imigranta)

Podsumowując, oznacza to, że ubiegłoroczny napływ 15 400 imigrantów spoza krajów zachodnich będzie kosztował Norwegię 63 miliardy koron. "Przeszłe i przyszłe koszty netto związane z imigrantami "niezachodnimi" oraz ich dziećmi, które już znajdują się w Norwegii, obliczane są na 1 200 miliardów koron. Jeśli imigracja spoza krajów Zachodu utrzyma się na takim poziomie, jak w ciągu pięciu ostatnich lat, koszty łączne osiągną 4 100 miliardów koron netto. To odpowiada wartości Funduszu Naftowego oraz posiadanych przez państwo akcji Statolia" - piszą SSB i Finansavisen.

Więcej wypłacanych zasiłków, niż ściąganych podatków

W rzeczywistości jest jeszcze gorzej, gdyż wyliczenie kosztów na 4 100 miliardów koron zakłada, że imigranci w drugim pokoleniu będą już w 100% zintegrowani. Jeśli jednak będą postępować tak jak ich rodzice, tj. pobierać znacznie więcej pieniędzy tytułem różnych zasiłków, niż płacą w formie podatków, koszta wzrosną do ponad 6000 miliardów.

To dramatyczne dane. I obalające powszechnie słyszalną mantrę o tym, że Norwegia potrzebuje imigracji zarobkowej. Jak mówi główny ekonomista banku Swedbank First Securities, Harald Magnus Andreassen: "Wypowiedzi polityków o tym, że 'Norwegia potrzebuje siły roboczej' niosą niewiele treści: 'Celem polityki ekonomicznej jest to, by ludzie, których ma się do dyspozycji pracowali w taki sposób, by produktywność i dochód na obywatela był wysoki'... Zapomina się o tym, że przez każdego imigranta wzrasta zapotrzebowanie na kapitał realny. Imigranci muszą mieć domy, w których będą mieszkać, szkoły dla dzieci i łóżka szpitalne. Zasada kciuka mówi, że na każdy procent wzrostu PKB, do którego się przyczyniają, o 3% rośnie zapotrzebowanie na kapitał realny".

Czy pamiętacie państwo wszystkie te debaty i wywiady z czołowymi politykami, którzy próbowali przekonać ludzi, że bez imigrantów byśmy padli, a gospodarka zwinęła się? Pamiętacie wszystkie te razy, gdy premier Jens Stoltenberg mówił, że "imigracja oznacza społeczne, kulturowe i ekonomiczne ubogacenie"? W roku ubiegłym wykreślił z tej wypowiedzi jedno słowo i zastąpił je innym. W tej chwili brzmi to tak: " imigracja oznacza społeczne, kulturowe i polityczne ubogacenie". Interesujące, czyż nie?

Wysyłają rachunki naszym dzieciom

Czy Stoltenberg wie zatem, że od dłuższego czasu jego rząd kieruje Norwegię na cały gaz w stronę biedniejszych czasów? Czy wie, że rachunki za swoją bezmyślną politykę ekonomiczną wysyła naszym dzieciom? Czy wie, że bogaci będą jeszcze bogatsi, ale dobrobyt przeciętnego Norwega zostanie okrojony dzięki chudszemu portfelowi i gorszej ofercie socjalnej?

Krzyczącym paradoksem jest to, że Partia Robotnicza (Ap) sprawowała władzę w Norwegii najdłużej po tym, kiedy to właśnie ona otworzyła drzwi dla imigracji spoza krajów Zachodu. Ap przyczynia się zatem do demontażu państwa opiekuńczego, podczas gdy polityka Frp miałaby odwrotne skutki. Trudno w to uwierzyć, ale tak jest.

Redaktor Aftenposten, Knut Olav Åmås, chwali media za to, że są bardziej krytyczne wobec władzy i wobec społeczeństwa (11.maja). W takim razie sztab prasowy potrafi nam może wyjaśnić, dlaczego zarówno taka nadająca ton mediom gazeta jak Aftenposten oraz medialny okręt flagowy - telewizja NRK postanawiają ignorować najbardziej dramatyczną informację ekonomiczną od czasów II wojny światowej?

Lub, jak to powiedział gazecie Finansavisen Erling Holmøy z SSB: "Często zdumiewa mnie to, jak szeroko omawiana jest w mediach zmiana stóp procentowych o jedną czwartą procenta w porównaniu ze skutkami ekonomicznymi imigracji."

Pies stróżujący na opak

Sądziłam, że media mają obowiązek informowania wobec ludzi, którzy sponsorują dziennikarzy i redaktorów kwotą ponad 6 miliardów koron rocznie tytułem dofinansowania dla prasy (pressestøtten) oraz abonamentu telewizyjnego. Ale może nie doczekamy się reakcji aż do chwili, kiedy nieodpowiedzialna polityka sprawi, że same media znajdą się na liście cięć budżetowych któregoś z przyszłych rządów?

Czemu media funkcjonują jak pies stróżujący, tyle że na opak, jeśli chodzi o imigrację? Czemu nie patrzy się władzy krytycznie na ręce w tej kwestii? Być może odpowiedź kryje się tutaj: Pod koniec lat 90. wyszłam z gmachu Stortingu mentalnie ogłuszona po spotkaniu z jednym z czołowych polityków. Jako autorka książki o słabych wynikach miłosnych norweskich muzułmanów Święty przymus (Hellig tvang), miałam na sercu kilka kwestii politycznych i w związku z tym poprosiłam o spotkania z przedstawicielami kilku partii, mając nadzieję na polityczną współpracę ponad podziałami dla dobra naszej młodzieży. Poniższe słowa, dokładnie w takim brzmieniu, jakie przytaczam, padły wtedy z ust czołowego polityka: "Musi być Pani świadoma tego, że jeśli Frp wejdzie na mównicę i zaproponuje któreś z tych działań, my, tj. wszystkie inne partie, automatycznie będziemy przeciw."

Na niedawnej konwencji krajowej Høyre tematem, który wzbudził zaangażowanie, również w mediach, była kwestia sprzedaży piwa w sklepach. Ekonomiczne konsekwencje imigracji były tematem nieistniejącym.

Mój dziennikarski gen nie daje mi spokoju: Co zrobi Stoltenberg, jeśli ponownie zostanie obdarzony przez wyborców zaufaniem? Co zrobi Erna Solberg [przewodnicząca Høyre], będąc na pozycji siły? Czy Siv Jensen [przewodnicząca Frp] będzie potrafiła "kolegować się" z Erną Solberg, jeśli Høyre będzie kontynuować to, co partia porzuciła będąc w rządzie w 2005 roku: zielone światło i na oścież otwarte drzwi dla imigracji spoza krajów zachodnich?

Większość ludzi bardzo nie lubi być robiona w konia. Dlatego bardzo żałuję, że głównym tematem jesiennych wyborów nie jest dofinansowanie dla prasy.

Hege Storhaug*


Źródło: Aftenposten


* autorka jest kierowniczką informacyjną organizacji Human Rights Service (HRS) i publicystką. W swoich wystąpieniach, artykułach i książkach porusza często tematy imigracji i integracji, w tym islamu, przymusowych małżeństw, okaleczania itp. W kręgach lewicowych uchodzi za kontrowersyjną.



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


pati muzia

31-05-2013 08:36

pati muzia

31-05-2013 08:18

czy Krantz to nie żydowskie nazwisko? Anglicy mogą już zwinąć napis Great Britain.
ale to o Szwecji bylo

aga bandola

30-05-2013 22:41

czy Krantz to nie żydowskie nazwisko? Anglicy mogą już zwinąć napis Great Britain.

pati muzia

30-05-2013 22:23


Co się stanie jeśli Brytyjka wyjdzie z flagą UK na ulicę-zostanie aresztwana

pati muzia

30-05-2013 22:00

Elin Krantz należała do tych lewacko oburzonych. Uważała, że imigrantów trzeba przyjmować bez oporów i dawała temu wyraz. Do dziś na YouTube można znaleźć dość obrzydliwy klip do piosenki śpiewanej przez murzyńskiego imigranta, w którym wystąpiła panna Krantz. Symuluje w nim kopulację z czarnym mężczyzną, śpiewając zarazem szwedzki hymn. To kwintesencja lewackich metod i przekonań, która każdego normalnego Szweda musiałaby przyprawić o wściekłość (proszę sobie wyobrazić taką scenę z „Mazurkiem Dąbrowskiego” w roli głównej). Ale tak właśnie działają propagatorzy multi-kulti.

Pod koniec września 2010 roku wojująca multikulturalistka 27-letnia Elin Krantz wracała nocnym tramwajem do domu w Göteborgu. Tam spotkał ją 23-letni imigrant z Etiopii Ephrem Tadele Yohannes. Gdy wysiadła, podążył za nią. Dopadł, siłą zaciągnął do niedalekiego lasu, tam zgwałcił z trudną do wyobrażenia brutalnością, powodując tak olbrzymie obrażenia, że dziewczyna zmarła. Tadele przywalił jej ciało kamieniami. Szwedzki sąd skazał go na porażające 16 lat pozbawienia wolności, które w szwedzkich warunkach więziennych będą zapewne raczej przypominać pobyt w przytulnym pensjonacie


wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Lukasz-W...110ae5&_ticrsn=5

aga bandola

30-05-2013 21:17

W Anglii premier powiedział do żołnierzy angielskich by nie wychodzili w mundurach z koszar na ulice ,we własnym kraju wojsko ma uważać na islamów , jewropy już nie ma oni wszyscy są martwi jeszcze nie wiedzą o tym Hitler nie pokonał Anglii padli od własnej poprawności politycznej to są jaja turbany przerabiają ich na kebaby, a tak dzielnie bronili Londynu w czasie II wojny św.

pati muzia

26-05-2013 13:24

Szwedzcy nacjonaliści z Förbundet Nationell Ungdom, Svenskarnas parti i Svenska motståndsrörelsen ubiegłej nocy postanowili przejść do działania. Kilkuset z nich zaatakowało demolujący miasto tłum imigrantów. 20 nacjonalistów zostało aresztowanych, ale kilkudziesięciu nomadów zapamiętało, iż Szwecja należy do Szwedów. W internecie pojawiły się komentarze o „armii nazistów”. Lewicowi ekstremiści i ich nomadyczni przyjaciele prosili o ochronę policji, której funkcjonariuszy w ostatnich dniach atakowali kamieniami i koktajlami Mołotowa.

Nacjonaliści zapowiadają, iż także dzisiejszej nocy będą walczyć o Sztokholm.
www.realisten.se/

pati muzia

26-05-2013 12:02

aga bandola

26-05-2013 12:02

polecam stronę www.euroislam.pl jeweropy już nie ma jeszcze o tym nie wiedza

pati muzia

25-05-2013 22:28

Ugrupowania skrajnej prawicy wykorzystują środowe zamordowanie żołnierza Lee Rigby'ego w Woolwich we wschodnim Londynie do zbijania kapitału politycznego.


to tak sie teraz nazywa opbrona rodziny i dobytku
W ciągu 48 godzin od zabójstwa Rigby'ego przez dwóch czarnoskórych napastników policja otrzymała na specjalnej gorącej linii telefonicznej doniesienia o ok. 140 incydentach uznanych za przejaw islamofobii - pisze sobotni "Ind
Za rasistowskie i wrogie wobec islamu komentarze wypisywane na Facebooku po śmierci Lee Rigby'ego zatrzymany został przez policję 22-letni mieszkaniec Lincoln. Czeka go proces
dostanie dozywocie
a mordercy zolnierza zostana uniewinnieni

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok