Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytelnia

Czy Norwegowie dbają o innych?

Udostępnij
na Facebooku
13
Czy Norwegowie dbają o innych?


Reporter Aftenposten postanowił sprawdzić, czy Norwegowie przejmują się losem obcych, przypadkowych ludzi, których mijają na ulicy. Jak wyszło?


Znieczulica to jeden z najczęstszych zarzutów, których używa się w debacie o współczesnym społeczeństwie. Wszyscy żyją dla siebie i nie przejmują się tymi, którzy mogą akurat potrzebować pomocy. Na pewno?


Podać rękę potrzebującym


Reporter Aftenposten testował empatię i wrażliwość mieszkańców Oslo już dwa razy. Za pierwszym razem udawał, że wypadł mu z kieszeni portfel i sprawdzał, czy ktoś poda mu „zgubę". Przechodnie reagowali natychmiast, w 100% pozytywnie. Gonili dziennikarza, aby oddać mu portfel.

Filmy powstały w związku z badaniem przeprowadzonym na grupie 681 Norwegów przez agencję Respons. Badanych zapytano o to, czy ich zdaniem Norwegowie bardziej przejmują się losem innych, czy też może społeczeństwo przestało zwracać uwagę na ludzi w potrzebie. Zobaczcie odpowiedzi:

Diagram na podstawie badań Response


Diagram na podstawie badań Response


Druga część filmiku postawiła poprzeczkę mieszkańcom Oslo nieco wyżej. Dziennikarz położył się na ziemi na najpopularniejszej stołecznej ulicy i sprawdzał, ile czasu upłynie, zanim ktoś zdecyduje się do niego podejść. Czekał... 10 minut. Co się stało, kiedy mężczyzna przeniósł się na mniej uczęszczaną ulicę?



A jak jest Waszym zdaniem? Czy Norwegowie to empatyczny, troszczący się o innych naród? A może znacie tylko stereotypowych Norwegów - zimnych i zamkniętych w sobie? Przypominamy o akcji dziennikarskiej, przeprowadzonej w lutym ubiegłego roku, sprawdzano wtedy, jak przechodnie zareagują na widok marznącego na przystanku chłopca.



Źródło: ap.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jan .

11-08-2015 22:15

cysiek33 napisał:
na rosol wziela tylko dzwonila do meza ze bedzie obiad

To az sie boje, co dalej bylo z ta owieczka...
Bo ten mlodzieniec jakos tak czule ja do siebie tuli...
Mam nadzieje, ze owieczka jest pelnoletnia i "za jej w pelni swiadoma zgoda"

cysiek33

11-08-2015 22:06

na rosol wziela tylko dzwonila do meza ze bedzie obiad

P. H.

11-08-2015 21:54

Co do głodu gołębi przy tej pizzeri to chyba nie można powiedzieć bo całe gołebie rodziny widziałem jak się na tych przypadkowo opuszczonych pizzach czy wyrzuconych wykarmiły. A akcja ratunkowa to była autentycznie większa niż w Polsce z nieprzytomnym na ulicy, otoczyła kobieta gołębia tasiemkami, dzwoniła, potem gdzieś go wzięła i poszła. Ale w świetle tego co przytoczył Wujek Janek że państwo wraca koszty to bez wątpienia ławiej jej przyszło zebrać się do pomocy.

cysiek33

11-08-2015 21:30

ale to naprawde jest norweg

wideo.interia.pl/wizytowka-ZorroS/rzucil...ke-video,vId,1614732

a tu jeszcze 2


Jan .

11-08-2015 21:09

A tak na powaznie to z tego co slyszalem norweskie prawo nakazuje osobie ktora znalazla chore lub ranne zwierze udzielenie mu wszelkiej pomocy i dostarczenie do schroniska dla zwierzat, lub jesli jest taka potrzeba do dyrlegera, przy czym Panstwo gwarantuje "znalazcy" pokrycie wszelkich poniesionych przez niego kosztow i ewentualnych strat.

Jan .

11-08-2015 21:05

cysiek33 napisał:


Cysiek, jestes WIELKI!!!
Za ta wklejke wybaczam Ci wszystko...

cysiek33

11-08-2015 20:54

P. H.

11-08-2015 20:40

Pamiętam jak z budowy miałem widok na pizzerie koło której ciągle kręciły się gołębie , i raz jeden gołąb zaniemógł i leżał na chodniku , i norweska kobieta co przechodziła obok zauważyła tego gołębia i zrobiła nieprawdobodobną akcję ratunkową dla ptaka. W Polsce nie do pomyślenia.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok