Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytelnia

96 lat temu Polska odzyskała niepodległość

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

11 listopada 2014 07:10

Udostępnij
na Facebooku
5
96 lat temu Polska odzyskała niepodległość


11 listopada to historyczna data w dziejach naszego kraju. Dostrzegacie różnice w świętowaniu polskiego Dnia Niepodległości, a norweskiego Grunnlovsdag?


11.11 to jeden z najważniejszych dni w Polsce. 96 lat temu, po 123 latach rozbiorów, nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość. Niestety, już w 1939 Polacy po raz kolejny pożegnali się ze swoją wolnością. Jeszcze wiele lat po zakończeniu drugiej wojny światowej w Polsce, świętowanie 11.11 było oficjalnie zakazane. Nie znaczy to jednak, że wielu Polaków nie obchodziło tego święta w tajemnicy. Dopiero w 1989 roku, dzięki przemianom ustrojowym, przywrócono Dniu Niepodległości należny status i szacunek. Mimo wszystko, wydaje się że 11.11 nadal bardziej dzieli niż jednoczy Polaków. Tutaj właśnie pojawia się pierwsza zasadnicza różnica między polskim, a norweskim świętowaniem dnia upamiętniającego ustanowienie niezależności swojego państwa. 


Porozumienie czy podziały? 

Wystarczy zerknąć na nagłówki polskich gazet z minionego roku. Trzeba przyznać, że z jednej strony dostrzega się teksty o licznych ciekawych inicjatywach takich jak: pokojowe marsze, maratony niepodległościowe, pikniki, występy artystyczne i linne wydarzenia, w których biorą udział ludzie rozumiejący wagę tego święta. Cieszy fakt, że wiele osób decyduje się na wzięcie udziału w tych inicjatywach (w tym roku organizatorzy Biegu Niepodległości w Warszawie spodziewają się ponad 10 000 zawodników!). 

bieg z okazji Dnia Niepodległości
flickr.com/polandmfa

Jednak z drugiej strony, od kilku lat czytamy informacje o podpaleniach i zamieszkach wywołanych przez nacjonalistów, dla których 11.11 jest tylko pretekstem do tego typu aktywności. Niestety właśnie ta druga strona zdominowała również w tamtym roku relacje polskich mediów. 

Norwescy obywatele bardzo poważnie podchodzą do świętowania jednego z najważniejszych dni w dziejach tego kraju. O historii tego święta więcej możecie przeczytać w naszym poprzednim artykule. Podczas obchodów Grunnlovsdag nie kładzie się nacisku na parady służb mundurowych czy demonstrację potęgi militarnej. Nie wykorzystuje się też okazji żeby zamanifestować niechęć czy wręcz nienawiść do niektórych środowisk. Tego dnia ważniejszą kwestią jest angażowanie lokalnych społeczności i zachęcanie do pokojowego demonstrowania swojego patriotyzmu. Obchody Grunnlovsdagen często podawane są jako przykład „gościnnego nacjonalizmu”. Oznacza to, że każdy obcokrajowiec, może wziąć do ręki norweską flagę i świętować razem z obywatelami Norwegii. Czy taka sytuacja byłaby możliwa również w Polsce? 

Dzieci biorące udział w paradzie
foto: wikimedia.org 


Różnimy się również w kwestii doboru stroju. Coraz więcej Norwegów ubiera się na 17 maja w tzw. bunady czyli tradycyjne, regionalne stroje ludowe. Swoim odświętnym ubiorem jeszcze bardziej podkreślają jak ważne jest dla nich to święto. W Polsce takie zjawisko nie jest powszechne. Uczestnicy parad często mają jednak poprzypinane do piersi kotyliony, wstążeczki lub inne biało-czerwone akcenty. Dodatkowo ulice w całym kraju przyozdobione są flagami. 

W Norwegii dużą wagę przykłada się do aktywnego udziału najmłodszych w uroczystościach związanych z 17 maja. Same dzieci również czerpią radość z bycia częścią tego ważnego święta. Na szczęście również w Polsce dostrzega się, że takie działania mogą w przyszłości zmienić kształt obchodów 11 listopada i sprawić by Polacy chociaż na jeden dzień mogli odłożyć na bok polityczne i ideologiczne spory i wspólnie przeżyć jedno z najważniejszych państwowych świąt.

Wielu Norwegów mieszkających poza granicami kraju również obchodzi Grunnlovsdag, a czy wy planujecie dzisiaj świętować?


młodzi uczestnicy parady
foto: wikimedia.org 


źródło: snl.no, aktivoslo.no, historycy.org, 
źródło zdjęcia frontowego: fotolia - royalty free

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


cyc cyc

12-11-2014 19:56

Nagrania naszych reporterów to także dowód na to, że policja nie działa tak, jak trzeba. To, co robili funkcjonariusze, wyglądało jak celowe umożliwienie napastnikom atakowanie Marszu.
vod.gazetapolska.pl/8524-tylko-u-nas-zam...amy-ich-sfilmowanych

cyc cyc

12-11-2014 18:09

Jednak z drugiej strony, od kilku lat czytamy informacje o podpaleniach i zamieszkach wywołanych przez nacjonalistów, dla których 11.11 jest tylko pretekstem do tego typu aktywności. Niestety właśnie ta druga strona zdominowała również w tamtym roku relacje polskich mediów.


no akurat zawsze zadymy sa tam gdzie stoja kamery TVN inne stacje musza dojechac na miejsce lub odkupic materialy od TVN

pt taki trend w zwalczaniu opozycji

nazywanie kryteke POlityczna ,lewakow i niemieckich ,,anty,, faszystow i POlicyjnych prowokatorw nacjonalistami to przegiencie

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok