Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Ciekawostki

Z Oslo do Bergen w mniej niż godzinę?

agnieszka.kujawa@mojanorwegia.pl

27 kwietnia 2015 11:06

Udostępnij
na Facebooku
10
Z Oslo do Bergen w mniej niż godzinę?



Skandynawscy inwestorzy widzą duży potencjał w japońskich kolejach magnetycznych.


Japońska superszybka kolej pobiła w zeszły wtorek rekord prędkości rozpędzając się do 603 km/h. Wiadomość szybko wzbudziła zainteresowanie zagranicznych mediów. Skandynawowie również nie pozostali obojętni, więcej, są zainteresowani przeniesieniem rozwiązań z Kraju Kwitnącej Wiśni na tereny Europy Północnej. Japoński pociąg „Maglev” porusza się za pomocą tzw. poduszki magnetycznej, która umożliwia lekkie unoszenie się nad torami i zarazem zmniejsza opór, który pociąg musi pokonywać. W tej technologii, tradycyjne torowisko zastąpiono układem elektromagnesów wykonanych z nadprzewodników. Dzięki wytwarzanemu polu magnetycznemu, kolej nie ma kontaktu z powierzchnią toru, co pozwala na osiąganie większych prędkości. Grupa zainteresowanych inwestorów ze Skandynawii widzi możliwości aby japońskie rozwiązania przenieść na grunt Europy Północnej. Organizacja, która popiera pomysł składa się z inżynierów, ekonomów i naukowców ze Szwecji, Danii i Norwegii. 

Stowarzyszenie Scandinavian Maglev Metro
fot: facebook.com/ScandinavianMaglevMetro


– Już w 2007 roku analizowaliśmy możliwości działania kolejki magnetycznej w Danii. Niestety kryzys ekonomiczny przeszkodził nam w podjęciu dalszych działań. W 2011 ruszyły ponowne badania nad wprowadzeniem kolei magnetycznej. Wtedy zaangażowały się również pozostałe państwa skandynawskie – Szwecja i Norwegia. Zaczęliśmy współpracować i doszliśmy do wniosku, że wprowadzenie innowacyjnego spospobu na szybki transport jest możliwe we wszystkich trzech krajach – mówi Ole Rasmensen, inżynier i kierownik projektu Scandinavian MAGLEV Metro. 

Według przewidywań, w przypadku wprowadzenia kolei magnetycznej do Norwegii, skupiono by się początkowo na trasie Oslo – Bergen. Na tym odcinku pociągi osiągałyby prędkość 300-500 km/h. Podróż między dwoma miastami trwałaby około godziny. Sprawą zaporową są jednak koszty. Wybudowanie infrastruktury potrzebnej do prawidłowego działania kolejki na terenie Norwegii waha się między 90 a 130 miliardami koron. 

– To bardzo duża i droga inwestycja, ale nieustanny rozwój technologii może w przyszłości przyczynić się do obniżenia kosztów – uważa Rasmussen.

Japończycy mają bardzo ambitne plany. Planowane trasy superszybkiego pociągu mają prowadzić z Tokio do Nagoi oraz z Tokio do Osaki. Pociągi na tych odcinkach będą osiągały prędkość około 500 km/h. Pozwoli to na skrócenie czasu przejazdu między wymienionymi miastami do nieco ponad godziny. Równowartość całej inwestycji wyniesie około 112 miliardów dolarów. Ukończenie pierwszej etapu budowy przewiduje się na rok 2027. Natomiast zakończenie prac ma nastąpić w 2045 roku. 





Trond Andersen z Instytutu Technologii i Cybernetyki z NTNU zgadza się z poglądem, że kolej magnetyczna jest przyszłością transportu. Uważa jednak, ze lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie na teren Norwegii nieco innej technologii – Sky Tran, czyli nowoczesnej kolei nadziemnej. Sky Tran to pojazd jeżdżący po szynie zawieszonej nad ziemią. Pasażerowie sami mają możliwość przywoływać wagonik za pomocą smartfona kiedy tylko potrzebują transportu. Sky Tran ma możliwość poruszania się z prędkością od 160 km/h w granicach miasta do 240 km/h poza nim. Andersen podkreśla, że takie rozwiązanie jest już testowane m.in. w Chinach. 

prototypowa wersja Sky Tran
fot. wikimedia.org 

Dotychczas kolej magnetyczna stanowiła tylko technologiczną ciekawostkę. Być może jednak w niedługim czasie przyczyni się do zrewolucjonizowania transportu, również w Skandynawii.


źródło: e24.no, tu.no, polskatimes.pl, transport-publiczny.pl, rynek-kolejowy.pl
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org - Alex Needham - public domain

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jan .

27-04-2015 16:16

DorHan napisał:
WujkuJanku

Ja wszystko traktuje smiertelnie powaznie i wszystko odnosze do siebie.
Juz kiedys zauwazylam, ze wedlug praw tego forum jestem zydem i pogodzilam sie z tym faktem. Dlaczego nie?
Jestem wiec zydem, cyklista, polonorkiem...moge wiec i norgefilem zostac. Czuje ze lezy to w moim interesie!

Jestem zbieraczem tytulow, a jezeli sa dawane darmowo i bez wysilku, to je lapie


Tytul Zyd nie jest na tym forum szczegolnie elitarny. Poza jedna osoba to wszyscy sa tu Zydami, nie zauwazylas?

Dorota Hansen

27-04-2015 16:02

WujkuJanku

Ja wszystko traktuje smiertelnie powaznie i wszystko odnosze do siebie.
Juz kiedys zauwazylam, ze wedlug praw tego forum jestem zydem i pogodzilam sie z tym faktem. Dlaczego nie?
Jestem wiec zydem, cyklista, polonorkiem...moge wiec i norgefilem zostac. Czuje ze lezy to w moim interesie!

Jestem zbieraczem tytulow, a jezeli sa dawane darmowo i bez wysilku, to je lapie

Jan .

27-04-2015 15:52

DorHan napisał:
WujekJanek napisał:

A tak na powaznie, skoro zabezpieczylem sie juz przed atakiem Norgefilow.. .


Od pewnego czasu wiem, ze jestem tajemniczym polonorkiem. Bardzo sie osobiscie zzylam z mozliwoscia bycia owa tajemnicza osoba.
Teraz sie pytam kto to jest norgefil i czy ja sie ewentualnie tez moge pod to podciagnac.
Milo jest zbierac wszystkie mozliwe tytuly jakie sa w zasiegu reki.

Na sam koniec pytam sie w sprawie atakow na twoja osobe - moze to trzeba gdzies zglosic?
Moze do urzedu ochrony przed polonorko- norgefilami?

A tak juz przed koncowa kropka - ja sie czuje atakowana przez stale nowe zdjecia obcych mi osob. Te wszystkie gole prezne klatki piersiowe mlodziencow oraz polnagie kobitki w pozach zachecajacych do blizszej znajomosci nie wywoluja u mnie entuzjazmu.
Czasmi mysle, ze omylkowo zalogowalam sie na strony agencji o wiadomych intencjach.


1.Nie nazywal bym tego atakami, to raczej przejaw pewnej przekory. Sa ludzie, ktorzy neguja wszystko nie idace po ich, a argumentacja jest niekiedy tak ciekawa, ze oddychac sie odechciewa. Dla przykladu gdyby Cysiek zaczal jak Chrystus chodzic po wodzie, Jasta wysmial by go, ze nie umie plywac, a gdyby w dzien w ktory Cysio zaplanowal grila lunal deszcz, tenze Cysio bylby przekonany ze to w skutek spisku zydowskiego. Dlatego tez na wszelki wypadek wolalem rozpoczac od zaznaczenia, iz drogi w Norwegii sa najlepsze na swiecie.
2.Wzielas to do siebie??? No nie mam pojecia czemu...
3.Co do zdjec niektore sa fajne, inne zabawne, jeszcze inne w najwyzszym stopniu zenujace. Ale jestem gleboko przekonany, iz wiele z nich to po prostu sposob na dotarcie do klienta. Przez firmy oraz osoby prywatne dzialajace w branzy watpliwej rozkoszy i niewatpliwej rzezaczki.

Dominika P

27-04-2015 15:45

www.facebook.com/norwegofil/photos_stream
To chyba znaczy że bardzo lubisz Norwegię zapewne.

Dominika P

27-04-2015 14:21

DorHan napisał:
WujekJanek napisał:

A tak na powaznie, skoro zabezpieczylem sie juz przed atakiem Norgefilow.. .


Od pewnego czasu wiem, ze jestem tajemniczym polonorkiem. Bardzo sie osobiscie zzylam z mozliwoscia bycia owa tajemnicza osoba.
Teraz sie pytam kto to jest norgefil i czy ja sie ewentualnie tez moge pod to podciagnac.


Milo jest zbierac wszystkie mozliwe tytuly jakie sa w zasiegu reki.

Na sam koniec pytam sie w sprawie atakow na twoja osobe - moze to trzeba gdzies zglosic?
Moze do urzedu ochrony przed polonorko- norgefilami?

A tak juz przed koncowa kropka - ja sie czuje atakowana przez stale nowe zdjecia obcych mi osob. Te wszystkie gole prezne klatki piersiowe mlodziencow oraz polnagie kobitki w pozach zachecajacych do blizszej znajomosci nie wywoluja u mnie entuzjazmu.
Czasmi mysle, ze omylkowo zalogowalam sie na strony agencji o wiadomych intencjach.


Za ataki fotek obcych ludzi to trzeba podziękować zarządowi forum że tak ,,ulepszyli" to forum.

Dominika P

27-04-2015 14:14

No tak Jan Szewczyk
W sumie to i racja, kraj bardzo słabo zaludniony i o 30% większy od Polski.
Jak by tak na mapie przypiął pinezką południową Norwegię i przekręcił na dól to północne krańce sięgnęły by Włoch.
W zeszłym roku byłam samochodem na Nordkappie więc wiem jak tu wyglądają drogi.
Im dalej na północ tym ruch coraz mniejszy. Krew mnie zalewa jak ciągnę się 80km/h na dlugich odcinkach.
Ale z drugiej strony Norwegia to bogaty kraj.
Szybkie koleje to też ogromna inwestycja porównywalna z budową autostrady.
Również ekonomicznie nie uzasadniona w tam słabo zaludnionym kraju na krańcach świata.

Teraz już wiem skąd w tym kraju tyle dialektów. Nie było dróg więc ludzie żyli w zamkniętych enklawach.
Teraz kiedy w kraju się polepszyło zbudowali byle jakie drogi, ale są.

Dorota Hansen

27-04-2015 13:52

WujekJanek napisał:

A tak na powaznie, skoro zabezpieczylem sie juz przed atakiem Norgefilow.. .


Od pewnego czasu wiem, ze jestem tajemniczym polonorkiem. Bardzo sie osobiscie zzylam z mozliwoscia bycia owa tajemnicza osoba.
Teraz sie pytam kto to jest norgefil i czy ja sie ewentualnie tez moge pod to podciagnac.
Milo jest zbierac wszystkie mozliwe tytuly jakie sa w zasiegu reki.

Na sam koniec pytam sie w sprawie atakow na twoja osobe - moze to trzeba gdzies zglosic?
Moze do urzedu ochrony przed polonorko- norgefilami?

A tak juz przed koncowa kropka - ja sie czuje atakowana przez stale nowe zdjecia obcych mi osob. Te wszystkie gole prezne klatki piersiowe mlodziencow oraz polnagie kobitki w pozach zachecajacych do blizszej znajomosci nie wywoluja u mnie entuzjazmu.
Czasmi mysle, ze omylkowo zalogowalam sie na strony agencji o wiadomych intencjach.

Jan .

27-04-2015 13:24

No co Ty, Dominika, w Norwegii sa najlepsze drogi na swiecie.
Nie wiesz, ze Niemcy wlasnie od Norwegow uczyli sie, jak budowac autostrady???


A tak na powaznie, skoro zabezpieczylem sie juz przed atakiem Norgefilow, to tak naprawde po co w Norwegii dobrej jakosci drogi? Kto po nich bedzie jezdzil w kraju, w ktorym w sumie jest tyle osob co (liczac z miejscowosciami satelickimi) jest w samej aglomeracji warszawskiej?

Drogi w obrebie miast ( a w zasadzie "miast" i ich peryferiow sa przejezdne, a dalej? Dalej, to gdybym mial jechac z Oslo do Bergen czy Trondheim i wiodla by tam piekna niemiecka autostrada, to i tak pojechal bym pociagiem, czy polecial samolotem. Transport kolejowy jest naprawde OK, co za tym idzie uwazam, iz (wcale nie wyslawiam bezmyslnie Norwegow, staram sie byc obiektywny) inwestowanie w autostrady jest w najwyzszym stopniu nie uzasadnione ekonomicznie.

Dominika P

27-04-2015 13:06

Fajna sprawa nie mają dróg, to chociaż może kolej się rozwinie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok