Ciekawostki
Polowanie na rosomaki
1
Drapieżne szkodniki
Rovviltnemnda (organizacja do spraw dzikich zwierząt) prosi o udostępnienie śmigłowców podczas polowania na rosomaki, które latem, w górach w regionie Sogn zabiły niemal 400 owiec.
- Ta sytuacja jest nie do zaakceptowania. Rolnicy i hodowcy informują nas o stratach tak dużych, że podobne nie miały miejsca w ciągu ostatnich kilku lat – mówi Norvald Distad, lider Rovviltnemnda w Sogn.
wikipedia.org
Duże straty
Hodowcy owiec mówią o stracie bardzo dużej ilości osobników. W ciągu ostatnich tygodni ofiarą rosomaków padło wiele dorosłych owiec i jagniąt. Ich ciała hodowcy znajdowali na pastwiskach. O największych stratach mówi się w Naddvik, skąd 900 owiec zostało wysłanych na letnie pastwisko w okolice Årdal i Lærdal. Prawie 300 z nich zostało zaatakowanych przez drapieżnika i nie wróciło do hodowli.
wikipedia.org
Trudny przeciwnik
Dużym problemem jest fakt, iż rosomaka bardzo trudno upolować. Zwierzę opisuje się często jako bezwzględnego mordercę, który ma niesamowity dar ukrywania się przed niebezpieczeństwem.
- Przewidujemy, że obecnie w Sogn znajduje się osiem rosomaków. Nie możemy pozwolić, by się rozmnożyły, dlatego tak ważne jest, aby zapolować na nie teraz – mówi Distad.
wikipedia.org
Koniec z rosomakami w Sogn
Polowanie na rosomaki okazało się niemożliwe nawet dla osób posiadających odpowiednią licencję. Właśnie dlatego hodowcy proszą odpowiednie służby o interwencję już teraz, gdy nie spadł jeszcze śnieg, a śledzenie zwierząt jest możliwe. Celem akcji jest pozbycie się wszystkich rosomaków z okolic Sogn.
Źródła: bt.no / wikipedia.org
Zdjęcie slajderowe: wikimedia.org - William F. Wood - Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
Reklama
To może Cię zainteresować
7
18-09-2014 03:39
0
0
Zgłoś