Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Ciekawostki

Historyczne odkrycie w Lillesand

Udostępnij
na Facebooku
Historyczne odkrycie w Lillesand



Norwegowie od sześciu lat szukali wraku niemieckiego frachtowca Rio de Janeiro. W czwartek udało się go odnaleźć w okolicach Lillesand.


Operacja Weserübung


Długi na ponad 120 metrów wrak znaleziono na głębokości 135 metrów. Na trop okrętu wpadli płetwonurkowie przeszukujący dno cieśniny Skagerrak. MS Rio de Janeiro był jedną z dwóch jednostek, które stały się symbolem nazistowskiego ataku na Norwegię utrzymywanego pod kryptonimem Operacja Weserübung. Za przygotowaniem tego przedsięwzięcia stał niemiecki generał Nikolaus von Falkenhorst, twórca planu hitlerowskiej inwazji na Danię i Norwegię w 1940 roku. Celem Falkenhorsta było opanowanie norweskiego wybrzeża i stworzenie tam baz wojskowych, które miałyby stanowić przeszkodę dla interwencji brytyjskich i francuskich wojsk w Skandynawii. Drugą korzyścią z założenia baz byłby łatwiejszy i bezpieczniejszy dostęp do rud żelaza znajdujących się w sąsiedniej Szwecji. 


Bohaterski Orzeł


Przed wybuchem wojny, Rio de Janeiro kursował na trasie Hamburg – Ameryka Południowa. Po 1939 roku frachtowiec wszedł w posiadanie sił Wermachtu i przeszedł modernizację, która była potrzebna aby okręt mógł transportować wojsko. Rio de Janeiro został zatopiony 8 kwietnia 1940 przez okręt ORP Orzeł, który patrolował wybrzeża północnego Atlantyku. Polska załoga dostrzegła podejrzany, nieoznakowany transportowiec w pobliżu norweskiego miasta Lillesand. Orzeł wezwał statek do zatrzymania się i poddania kontroli. Niemcy jednak nie zwracali uwagi na komunikaty i dalej kierowali się ku norweskim brzegom. Dodatkowo zaczęli wzywać pomocy przez radio. Niemieckiej załodze dano na odpowiedź i zatrzymanie się 5 minut. Po upływie tego czasu dowódca ORP Orzeł, komandor Jan Grudziński, wydał rozkaz wypuszczenia torped w kierunku niemieckiego frachtowca. Dwa pociski wystarczyły aby zatopić Rio de Janerio. 


okręt ORP Orzeł
fot. wikimedia.org 




Pozbycie się nazistowskiego okrętu było ogromnym sukcesem polskiej załogi i na stałe zapisało się w historii II wojny światowej. Dzięki zatopieniu Rio de Janeiro zdemaskowano plany niemieckiej inwazji na Norwegię. Niemcy zostali też dość mocno osłabieni ponieważ utracili część uzbrojenia oraz około 200 członków załogi i żołnierzy. W ładowniach okrętu znajdywały się armaty, amunicja oraz paliwo. Niestety ostrzeżenie o planowanym ataku przekazane przez okręt ORP Orzeł nie dało zbyt wiele. Kilka godzin później siły Wermachtu przystąpiły do ataku na Norwegię. 

O innych tajemnicach jakie kryją norweskie wody pisaliśmy już wcześniej. Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Andrzejem W. Święchem, organizatorem ekspedycji badawczej, która ma dostarczyć nowych informacji o polskich okrętach ORP Grom i MS Chrobry zatopionych 75 lat temu na norweskich wodach.


źródło: hel.edu.pl, fvn.no, wp.pl
źródło zdjęcia frontowego: wikimedia.org - Polish government in Exile Ministry of Information War Photo Service - public domain
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok