Aktualności
Złamał klucz, bo... chciał ukryć towar. Polski kierowca skazany za przemyt ponad 5 tysięcy litrów alkoholu
6
Łączna wartość przemycanego alkoholu przekraczała 500 tys. koron. bladet.no/screenshot
6 czerwca norweska policja ujawniła sprawę polskiego kierowcy zatrzymanego w marcu w miejscowości Hegra podczas próby przemytu znacznych ilości alkoholu.
Mężczyzna został skazany na pięć miesięcy więzienia za szereg przewinień, m.in. za próbę przemytu ponad 5 tysięcy litrów alkoholu, fałszywe dokumenty i brak uprawnień do jazdy ciężarówką.
Złamał klucz do naczepy, żeby ukryć towar
6 marca policjanci zatrzymali ciężarówkę przemieszczającą się między Meråker and Stjørdal na trasie E14, ponieważ otrzymali zgłoszenie, że pojazd porusza się chwiejnie. Prowadzący samochód trzydziestokilkulatek miał przy sobie dokumenty, które potwierdzały jego polskie obywatelstwo.
Poproszony o pokazanie zawartości przewożonej w ciężarówce, zniknął na chwilę i wrócił ze złamanym kluczem do naczepy, tłumacząc, że musiał się on uszkodzić w kieszeni. Policjanci jednak, podejrzewając, że kierowca przewozi nielegalne przedmioty i próbuje je ukryć, wezwali do przeprowadzenia kontroli celników.
Poproszony o pokazanie zawartości przewożonej w ciężarówce, zniknął na chwilę i wrócił ze złamanym kluczem do naczepy, tłumacząc, że musiał się on uszkodzić w kieszeni. Policjanci jednak, podejrzewając, że kierowca przewozi nielegalne przedmioty i próbuje je ukryć, wezwali do przeprowadzenia kontroli celników.
Ponad 5 tysięcy litrów alkoholu
W naczepie funkcjonariusze znaleźli siedem palet z piwem, jedną z mocniejszym alkoholem i dodatkowo 100 litrów wysokoprocentowych napojów ukrytych w innym miejscu w samochodzie - potwierdził w rozmowie z portalem adressa.no szef biura celnego na region środkowej Norwegii, Bjørn Arild Sørli.
Ponadto celnicy zarekwirowali niemieckie tablice rejestracyjne. Jedna z nich była oryginalna, tymczasem na ciężarówce widniały kopie numerów firmy przewozowej z Trondheim. Pojazd był przeładowany, a kierowca nie posiadał prawa jazdy. Na podstawie trasy zarejestrowanej w systemie GPS celnicy stwierdzili, że Polak jechał z Östersund.
Ponadto celnicy zarekwirowali niemieckie tablice rejestracyjne. Jedna z nich była oryginalna, tymczasem na ciężarówce widniały kopie numerów firmy przewozowej z Trondheim. Pojazd był przeładowany, a kierowca nie posiadał prawa jazdy. Na podstawie trasy zarejestrowanej w systemie GPS celnicy stwierdzili, że Polak jechał z Östersund.
Kłamał na rozprawie
Przed sądem w Oslo mężczyzna tłumaczył, że przebywał w norweskiej stolicy w poszukiwaniu pracy, gdzie nieznany mu człowiek zaproponował mu przewóz towarów ciężarówką z Meråker do Oslo. Kierowca twierdził, że nie miał pojęcia o obecności szmuglowanego alkoholu w naczepie oraz o fałszywych tablicach rejestracyjnych.
Sąd uznał zeznania za kłamstwo, a trzydziestokilkuletniego Polaka za winnego.
Mężczyzna został skazany na pięć miesięcy więzienia za próbę przewiezienia na teren Norwegii w sumie 4812 litrów piwa i 505 litrów mocniejszego alkoholu, o łącznej wartości 521 315 koron.
Sąd uznał zeznania za kłamstwo, a trzydziestokilkuletniego Polaka za winnego.
Mężczyzna został skazany na pięć miesięcy więzienia za próbę przewiezienia na teren Norwegii w sumie 4812 litrów piwa i 505 litrów mocniejszego alkoholu, o łącznej wartości 521 315 koron.
Źródła: adressa.no, bladet.no
Reklama
To może Cię zainteresować
7
08-06-2017 22:49
7
0
Zgłoś
08-06-2017 20:22
12
0
Zgłoś
08-06-2017 00:24
11
0
Zgłoś
07-06-2017 17:29
8
0
Zgłoś