Aktualności
Projekt za 850 mln euro: norweski inwestor chce zbudować w Polsce pięć elektrowni na... słomę
Słoma w postaci balotów to przykład biomasy. wikimedia.org/Shaun MItchem/Creative Commons Attribution 2.0 Generic
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” norweski inwestor TergoPower chce zbudować w Polsce pięć elektrowni lub elektrociepłowni opalanych słomą o łącznej mocy ok. 250 MW. Firma chce zainwestować 850 mln euro, a pierwsza instalacja ma być zlokalizowana w Lublinie.
Jak poinformował w poniedziałkowym wydaniu z 27 marca „Dziennik Gazeta Prawna” TergoPower, norweski producent energii odnawialnej, chce wybudować w Polsce pięć elektrowni na biomasę, których łączna moc wyniesie ok. 250 MW.
Reklama
Elektrownie ocieplane… słomą
Na początku marca Bank Centralny w Norwegii poinformował, że norweski fundusz majątkowy wykluczył inwestowanie w kolejne przedsiębiorstwa, których działalność opiera się na węglu. Wśród wymienionych firm znalazła się również PGE Polska Grupa Energetyczna.
Norwegowie nie rezygnują jednak zupełnie z inwestowania w polską energetykę. TergoPower chce zbudować w Polsce pięć elektrowni na biomasę. Projekt ma wartość 850 mln euro. Każdy blok ma mieć ok. 50 MW mocy i kosztować ok. 170 mln euro. Wykorzystywana będzie... polska słoma. Koszt produkcji energii ze spalania słomy jest ok. 2,5 razy większy niż w elektrowniach węglowych, co ma być rekompensowane niższą emisją CO2.
Potencjał na 15 instalacji
Jak podaje portal biznesalert.pl Norwegowie szacują, że nadpodaż słomy na polskim rynku wynosi 10 mln ton, podczas gdy jedna planowana elektrownia miałaby zużywać od 1 do 1,5 mln ton takiego paliwa rocznie.
– Oceniamy potencjał Polski na ok. 15 takich instalacji, my chcemy zbudować ich pięć. Rozważamy rozwój także w innych krajach w oparciu o centralę w Warszawie – powiedział cytowany przez „Dziennik Gazetę Prawną” Oystein H. Kvarme, prezes TergoPower.
– Oceniamy potencjał Polski na ok. 15 takich instalacji, my chcemy zbudować ich pięć. Rozważamy rozwój także w innych krajach w oparciu o centralę w Warszawie – powiedział cytowany przez „Dziennik Gazetę Prawną” Oystein H. Kvarme, prezes TergoPower.
Problemy z inwestycją w Lublinie
Pierwsze bloki mają powstać w Lublinie i pobliskim Biłgoraju, a kolejne – w zachodniej Polsce. Jak na razie najbardziej zaawansowany jest projekt budowy elektrowni w Lublinie. Jednak, jak podaje portal biznesalert.pl, TergoPower ma problemy z tą inwestycją.
Projekt spotkał się z protestem mieszkańców, którzy obawiają się, że ciężarówki wożące słomę zwiększą ruch w mieście, a także zniszczą nawierzchnię ulic. Lublinianie zarzucają również, że komin elektrowni zasłoni panoramę miasta z wieży widokowej. W rezultacie Urząd Miejski w Lublinie odmówił spółce wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, informuje biznesalert.pl. Następnie spółka odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podtrzymało decyzję miejskich urzędników. W styczniu inwestor TergoPower wniósł odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
źródła: biznesalert.pl, pb.pl, gazetaprawna.pl
Projekt spotkał się z protestem mieszkańców, którzy obawiają się, że ciężarówki wożące słomę zwiększą ruch w mieście, a także zniszczą nawierzchnię ulic. Lublinianie zarzucają również, że komin elektrowni zasłoni panoramę miasta z wieży widokowej. W rezultacie Urząd Miejski w Lublinie odmówił spółce wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, informuje biznesalert.pl. Następnie spółka odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które podtrzymało decyzję miejskich urzędników. W styczniu inwestor TergoPower wniósł odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
źródła: biznesalert.pl, pb.pl, gazetaprawna.pl
Reklama
To może Cię zainteresować