Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

10
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Opóźnienia, pożar i śmiertelny wypadek – to był pechowy tydzień dla pasażerów metra w Oslo

Klaudia Synak

03 lutego 2017 10:35

Udostępnij
na Facebooku
Opóźnienia, pożar i śmiertelny wypadek – to był pechowy tydzień dla pasażerów metra w Oslo

Stacja Nasjonalteatret w Oslo. wikimedia.org - Maxxii - public domain

Codziennie, od poniedziałku 30 stycznia, metro w Oslo miało znaczne opóźnienia. Powody były różne: od wadliwej sygnalizacji, po pożar i tragiczny wypadek.
Pasażerowie metra (T-banen) w Oslo mieli wyjątkowo pechowy tydzień. Od poniedziałku 30 stycznia aż do piątku 3 lutego, otrzymywali rano informacje o znacznych opóźnieniach w kursach różnych linii metra.

Poniedziałek – sygnalizacja, wtorek – zwrotnica...

W poniedziałek z powodu wadliwej sygnalizacji na Majorstua opóźnione były wszystkie metra. Niektórzy pasażerowie, np. ci jadący z Sognsvann, musieli przesiąść się na autobus.

We wtorek T-banen miało problem ze zwrotnicą przy Helsfyr. Z tego powodu metro stało między Brynseng a Helsfyr.

W środę wieczorem, w tunelu między Teatrem Narodowym (Nasjonalteatret) a Majorstuen zapaliły się kable. Część przedpołudniowych czwartkowych kursów, która porusza się tą trasą, była odwołana. Piątkowe kursy również ucierpią z powodu tego pożaru, ponieważ naprawa kabli jeszcze nie została zakończona.

Co więcej, w nocy z czwartku na piątek przy stacji Holstein doszło do tragicznego wypadku – 16-letnia dziewczyna wpadła pod metro. Nie udało się jej uratować. Jak podejrzewa policja, dziewczyna poślizgnęła się na lodzie i spadła na tory.

Sporveien się kaja, klienci są wściekli

Sporveien, spółka do której należy T-banen, bardzo przeprasza swoich klientów za niedogodności.
– Wiele pechowych przypadków miało miejsce w tym samym tygodniu. Pożar kabli nie ma związku z pozostałymi usterkami, ale niestety zdarzył się w tym samym tygodniu – mówił w czwartek 2 lutego szef komunikacji w Sporveien, Cato Asperud. – Przepraszamy pasażerów, robimy wszystko, co w naszej mocy, aby sytuacja jak najszybciej wróciła do normy.

Pasażerowie metra są wściekli z powodu codziennych opóźnień. Na Twitterze pojawiły się dziesiątki komentarzy niezadowolonych ludzi.

„Cztery dni pod rząd metro ma problemy. #Ruter to #bałaganiarz [gra słów – przyp.red.] Gdzie są #Zieloni [partia rządząca w Oslo – przyp. red],kiedy są naprawdę potrzebni?‟ pisze jeden z niezadowolonych pasażerów.
„Oczekuję, że Ruter obniży swoje ceny, skoro obniżył jakość swojego produktu. #porażka‟ pisze inny z pasażerów.
Wszyscy mają nadzieję, że metro jak najszybciej zacznie kursować według rozkładu.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok